Oto co chciał zrobić Usyk po wybuchu wojny. Nagle wkroczył Kliczko

1 godzina temu
Ołeksandr Usyk to bezsprzecznie jeden z najlepszych sportowców w dziejach Ukrainy. Gdy Rosja napadła jego ojczyznę, niemal z miejsca chciał ruszyć do pomocy na froncie, ale ostatecznie zrezygnował z tego pomysłu i wrócił do boksu. Dlaczego? Jak ujawnił sam Usyk, kluczową rolę odegrał w tym mer Kijowa Witalij Kliczko.
Czwartek 24 lutego 2022 roku na zawsze zapisał się w historii jako jeden z najczarniejszych dni w dziejach Ukrainy. To właśnie wtedy Rosja brutalnie napadła na ten kraj, rozpętując piekło, które trwa do dziś. Ołeksandr Usyk był wówczas w Anglii, gdzie kilka miesięcy wcześniej, a konkretnie we wrześniu 2021 roku, wypunktował Anthony'ego Joshuę i został mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBA, IBF i WBO. Ukrainiec wówczas jednak w mig zapomniał o karierze pięściarskiej i ruszył do Kijowa, by pomóc w obronie.


REKLAMA


Zobacz wideo Piotr Nowakowski wrócił do gry w siatkówkę. Zadebiutował na boisku w meczu z mistrzem Polski


Usyk chciał walczyć na froncie. Z tego powodu zmienił zdanie
Ostatecznie jednak Usyk odłożył karabin, powracając do sportu zawodowego, a już w sierpniu 2022 roku ponownie pokonał Joshuę. Dlaczego Ukrainiec porzucił wówczas plany pomocy w walce na froncie? Jak się okazuje, główną rolę w tej decyzji odegrał sam Witalij Kliczko. Usyk był niedawno w Bangkoku na konwencie federacji WBC, której jest mistrzem. Udzielił tam wywiadu portalowi Boxing Scene, w której wyjawił okoliczności tamtych wydarzeń.


Kliczko uznał, iż na ringu Usyk zdziała więcej
- jeżeli przestanę pracować i skupię się na emocjach, to to mnie zabije. To jest trudne, bardzo trudne. Moje córki, moja żona, moja mama, wielu przyjaciół, wielu ludzi z Kijowa, ich tu nie ma. Ja tu jestem. Ja pracuję. Ale wierzę w Jezusa, on pomógł mi w pomocy mojej rodzinie, pomocy temu światu, pomocy Ukrainie. To nasza ścieżka do pełnej niepodległości. Gdy wojna się zaczęła Witalij Kliczko powiedział mi "bracie, idż znów trenować, musisz boksować, musisz wygrywać, bo Ukraińcy potrzebują takich emocji" - opowiedział Usyk.


Ukraiński mistrz początkowo nie zamierzał się zgodzić i chciał zostać na froncie, ale Kliczko uparł się, iż Usyk zdecydowanie więcej zrobi w innej roli. Ołeksandr ustąpił i pod kątem sukcesów dla Ukrainy była to świetna decyzja, bo został potem dwukrotnie niekwestionowanym mistrzem świata wagi ciężkiej.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.
Idź do oryginalnego materiału