Podczas meczu Wisły Płock z Wisłą Kraków miejscowi Ultrasi zaprezentowali oprawę, do której odpalili różną pirotechnikę. Jedna z wyrzutni została wystrzelona w kierunku trybuny VIP, nic jednak nikomu się nie stało, nie tak jak informowały po spotkaniu niektóre media. Pomimo tego decyzją zarządu Wisły Płock trybuna D (fanatyków) została zamknięta co najmniej do końca roku.
Zarówno kibice jak i klub z Płocka postanowił wydać oświadczenie odnoszące się do całej sytuacji.
Oświadczenie SSK Wisła Płock:
Jako kibice Wisły Płock mamy świadomość tego, jak wyglądało widowisko w trakcie meczu z Wisłą Kraków. Nasz stadion jest naszą świątynią i każdy kibic Wisły powinien się czuć na nim swobodnie i bezpiecznie. Z niedzielnego zdarzenia wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski. Liczymy na to, iż tego typu sytuacje nie powtórzą się po raz kolejny.
W swojej działalności jesteśmy pomocni i otwarci na potrzeby innych kibiców Wisły. Wielokrotnie pokazaliśmy, iż można na nas liczyć. Dołożymy wszelkich starań, aby mecze Wisły Płock odbywały się w kibicowskiej atmosferze. Dalej będziemy wspierać nasz Klub w trakcie meczów domowych jak i na wyjazdach.
Jednocześnie wskazujemy, iż dalsze powielanie plotek o ofiarach oraz insynuacje nt. spisków nie powinny mieć miejsca. Pogoń za sensacją ma swoje granice.
SSKWP
Oświadczenie wydał również klub Wisła Płock:
W związku z publikacjami prasowymi na temat dziecka, rzekomo poparzonego petardą, wystrzeloną przez kibiców podczas niedzielnego meczu Wisły Płock z Wisłą Kraków, pragniemy poinformować, iż takie wydarzenie nie miało miejsca.
Dodatkowo żaden z uczestników imprezy nie wymagał leczenia szpitalnego. Rzeczywiście, kilkuletni chłopiec w towarzystwie ojca skorzystał z pomocy lekarza w karetce pogotowia, ale służby medyczne stwierdziły, iż nie odniósł obrażeń. Klub kontaktował się z tatą naszego młodego sympatyka, który stwierdził, iż chłopiec czuje się dobrze i planuje kolejne wizyty na stadionie. Apelujemy o, obowiązkowe w przypadku środków masowego przekazu, sprawdzanie informacji na temat niedzielnych zajść. Jednocześnie, z całą stanowczością potępiamy zachowanie części naszych kibiców, którzy w sposób absolutnie nieodpowiedzialny narazili na szwank zdrowie i bezpieczeństwo innych gości meczu. Przypominamy, iż decyzją zarządu Wisły Płock trybuna D, zajmowana przez najbardziej zagorzałych fanów nafciarzy, została zamknięta co najmniej do końca roku.