Ostrzegają Igę Świątek przed startem WTA Finals. Oto co powinna zrobić

2 godzin temu
Iga Świątek rozpocznie rywalizację w wieńczącym sezon turnieju WTA Finals w Rijadzie. Polka jest wskazywana jako jedna z głównych pretendentek do końcowego triumfu, choć jeden z zagranicznych portali tenisowych ocenia, iż Świątek wcale nie będzie miała tak łatwo. Już wie, jak rywalki zagrają przeciwko niej. Ocenił też, na co Świątek powinna zwrócić uwagę.
Iga Świątek zmierzy się w fazie grupowej WTA Finals z Amandą Anisimovą, Jeleną Rybakiną i Madison Keys. W sobotę zagra z triumfatorką tegorocznego Australian Open. Choć Amerykanka obniżyła w ostatnim czasie loty, to powinna być wyzwaniem dla Polki, podobnie reprezentantka Kazachstanu i druga z Amerykanek.

REKLAMA







Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie



Na to powinna uważać Świątek w WTA Finals
Zdaniem portalu puntodebreak.com żaden mecz nie będzie łatwy dla polskiej tenisistki - głównie ze względu na nastawienie rywalek oraz ich plan, który może się powtarzać u każdej z trzech przeciwniczek. Według serwisu Keys, Rybakina i Anisimova będą chciały gwałtownie zepchnąć Świątek do defensywy za wszelką cenę i nie pozwolą na prowadzenie długich wymian.


"W swojej grupie Świątek będzie musiała zmierzyć się z trzema naprawdę mocnymi zawodniczkami. Każda będzie nieustannie szukać decydującego uderzenia w każdym punkcie, narastają silne emocje. Keys nie jest w świetnej formie, ale Rybakina na nowo odkrywa swoją dawną formę, a Anisimova pokazała, iż może być zawodniczką nie do powstrzymania, jeżeli będzie grać jak natchniona. Wszystkie będą chciały narzucić swój styl, a w pojedynkach z nimi będzie bardzo mało wymian" - czytamy.


Choć wszystkie trzy grupowe rywalki będą w Rijadzie wymagające, to Świątek powinna skupić się na swoim tenisie, być powtarzalna i konsekwentna. Wtedy spotkania powinny toczyć się po jej myśli.
"Konsekwencja i intensywność gry nogami Świątek, a także jej zdolność do zmiany rotacji mogą być decydujące w jej dążeniu do opanowania siły rywalek. Będzie musiała pokazać dużą energię, zaliczyć wysoki procent skuteczności pierwszego serwisu i starać się przejąć inicjatywę" - stwierdzono.



Zobacz też: Ależ wieści ws. Lewandowskiego! "Flick może odetchnąć"
Mecz Iga Świątek - Madison Keys w sobotę o godzinie 16:00 czasu polskiego. Polka i Amerykanka grały ze sobą w tym roku dwa razy - w półfinale Australian Open i ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie. W obu spotkaniach tenisistki stoczyły trzysetowe boje.
W drugiej grupie będą rywalizować Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula i Jasmine Paolini.
Idź do oryginalnego materiału