Ostro. Rywale grzmią po tym, co się stało w meczu Barcelony

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


"Wątpliwości pozostają" - pisze Osasuna po oficjalnej decyzji LaLiga i ws. Inigo Martineza i rzekomego niewłaściwego występu tego zawodnika w meczu Barcelony z zespołem z Pampeluny. Rywale Katalończyków odwołują się od zarządzenia Komitetu Rozgrywek i są przekonani, iż Hiszpan nie mógł zagrać w tamtym spotkaniu.
Mecz Barcelony z Osasuną odbył się 27 marca, czyli w czwartek po marcowej przerwie reprezentacyjnej. Termin tego spotkania wywoływał sporo wątpliwości, bo zawodnicy zespołu Hansiego Flicka mieli mało czasu w odpoczynek po występach w kadrze. Na przykład Inigo Martinez, który opuścił reprezentację z powodu urazu, a później zagrał z Osasuną.


REKLAMA


Zobacz wideo Skoki narciarskie umierają? Korościel o zachowaniu Polaków w Planicy


Kontrowersje wokół Inigo Martineza i FC Barcelony. Osasuna nie odpuszcza
Już dzień po meczu hiszpańskie media poinformowały, iż Osasuna poprzez swój dział prawny badała to, czy Martinez mógł zagrać przeciwko niej. Według przepisów zawodnik zwolniony z kadry przez kontuzję nie może grać przez pięć dni, a w tym przypadku minęło mniej czasu. Klub z Pampeluny zwrócił się o zbadanie tej sytuacji do Komitetu Rozgrywek.


Władze LaLiga zdecydowały jednak, iż nie ma podstaw do ewentualnego walkoweru, a występ Martineza był zgodny z przepisami. Osasuna jednak nie odpuszcza i w tej sprawie wydała choćby specjalny komunikat na stronie internetowej. Dowiadujemy się z niego, iż Komitet wziął pod uwagę "specjalne okoliczności" i "urlop zdrowotny zawodnika". Klub składający wniosek dalej twierdzi, iż "wątpliwości pozostają".
Osasuna nie mogła odpuścić sobie uderzenia w rywali. "Podmiot wyraża zdziwienie komentarzem FC Barcelony, iż "niewłaściwe jest, aby klub z historią Osasuny" wzbudzał podejrzenia co do możliwego oszustwa, podczas gdy w świetle opisanych faktów można żywić poważne wątpliwości. Zdumiewające jest, iż powyższy komentarz, równie cyniczny, co pozbawiony treści, wyszedł od kogoś, kto powinien przeanalizować swoje działania w najnowszym okresie w historii Barcelony" - napisano.
Oczywiście nie brakuje też reakcji w kwestiach prawnych. "W sprzeciwie wobec znanej dziś decyzji, Osasuna złoży odwołanie do Komisji Odwoławczej Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej, instytucji, która ma oczywisty związek ze wspomnianą sprawą" - czytamy.


Tak więc Barcelona nie ma jeszcze się z czego cieszyć, bo Osasuna najwyraźniej nie odpuści i chce powalczyć z Katalończykami i władzami związku.
Idź do oryginalnego materiału