Ostatnio "oszukiwała" samą siebie. Teraz Sabalenka zwróciła się do kibiców

3 godzin temu
- Nie musiałam udawać, iż trybuny mi kibicują, bo tak było naprawdę - mówiła Aryna Sabalenka po wygranej z Elise Mertens w czwartej rundzie Wimbledonu. Białorusinka nawiązała do sytuacji, która miała miejsce w starciu z Brytyjką Emmą Raducanu.
Idź do oryginalnego materiału