Ostatni mecz ekstraklasowicza na tym stadionie. Klamka zapadła

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Konrad Kozłowski / Agencja Wyborcza.pl


Puszcza Niepołomice nie będzie kolejną Wartą Poznań i już podczas swojego drugiego sezonu w ekstraklasie wróci na swój stadion. Do tej pory niepołomiczanie grali na obiekcie Cracovii. Jednak szanse na to, iż już w pierwszym domowym meczu na wiosnę zagra na własnym stadionie, członek zarządu Puszczy Marek Bartoszek ocenił na 50 procent. A jeżeli się nie uda? Głos w tej sprawie zabrał prezes Cracovii.
- Z tego co wiem, Niepołomice powinny być przygotowane do rozgrywania meczów na swoim obiekcie od drugiego meczu domowego w rundzie wiosennej - powiedział prezes Ekstraklasy Marcin Animucki. To będzie ogółem szósty mecz niepołomiczan na wiosnę. Wcześniej w planie mają jedno spotkanie Pucharu Polski oraz cztery mecze ekstraklasy. Tylko jedno z tych spotkań Puszcza ma zagrać jako gospodarz - z Zagłębiem Lubin w lutym.


REKLAMA


Zobacz wideo Asseco Resovia Rzeszów nie może wygrać z Jastrzębskim Węglem od... 5 lat! Jakub Popiwczak: To nie jest przypadek


Ostatni mecz w Krakowie. Cracovia ma gest!
W rozmowie z "Gazetą Krakowską" Marek Bartoszek - były prezes Puszczy, w tej chwili członek zarządu tego klubu - ocenił szanse na to, iż w tym spotkaniu niepołomiczanie zagrają u siebie na 50 procent. - Musimy być gotowi na alternatywny scenariusz - zauważył działacz. To oznacza, iż Puszcza musi zagwarantować sobie możliwość gry na obiekcie, który jest dostosowany do wymagań ekstraklasy. Okazuje się, iż z pomocą ponownie przyjdzie jej Cracovia.


Prezes Cracovii Mateusz Dróżdź poinformował o tym na Twitterze.
"Przychylając się do prośby Władz Puszczy, zgodziliśmy się, aby zagrali pierwszy mecz rundy wiosennej na stadionie Cracovii. Będzie to ostatni mecz w roli gospodarza na stadionie im. Józefa Piłsudskiego" - napisał.


Oznacza to, iż jeżeli Puszcza nie zdąży ze wszystkimi pracami na stadionie do lutego, to na wiosnę zagra jeszcze jeden mecz w Krakowie. Nie koliduje to też z terminarzem Cracovii - w drugiej wiosennej kolejce zagra ona na wyjeździe z Widzewem. Puszcza nie powinna mieć większych problemów z dostosowaniem obiektu na drugi wiosenny mecz domowy. Z Motorem Lublin podopieczni Tomasza Tułacza zagrają dopiero na początku marca.
Idź do oryginalnego materiału