Ostapenko zdradziła, co jest kluczem, by wygrać ze Świątek

5 godzin temu
"Nie mam siły na Łotyszkę" - mogłaby powiedzieć Iga Świątek po kolejnej, szóstej już porażce z Jeleną Ostapenko. Nigdy w karierze jej nie pokonała, a w sobotę przegrała w ćwierćfinale turnieju w WTA w Stuttgarcie. W czym tkwi sekret 27-latki? Jelena Ostapenko zdradziła, co jest kluczem w pokonaniu wiceliderki światowego rankingu.
Iga Świątek nie powtórzy wyników z 2022 i 2023 roku, gdy wygrywała turniej WTA w Stuttgarcie. Nie uda się jej także powtórzyć rezultatu z 2024 roku. Wówczas dotarła do półfinału zmagań, gdy zatrzymała ją późniejsza triumfatorka - Jelena Rybakina.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki: Ja się już nie nadaję na poważną piłkę


Ostapenko zdradziła przepis na sukces ze Świątek
W tegorocznym turnieju barierą nie do przejścia okazał się ćwierćfinał, w którym żniwiarzem marzeń Polki po raz kolejny okazała się Jelena Ostapenko. To tenisistka nazywana "koszmarem Świątek". Aż trudno w to uwierzyć, ale pośród wielu sukcesów najlepszej polskiej tenisistki przez cały czas nie ma ani jednej wygranej nad Łotyszką. Sześć potyczek, sześć wygranych Ostapenko.
W czym tkwi sekret 27-latki? - Oczywiście, iż mam plan gry. Oczywiście nie zamierzam mówić tego nikomu zdradzać (śmiech). Oczywiście jestem gotowa na każdego i obserwuję przeciwniczki, jak grały w poprzednich meczach - to słowa Ostapenko po sobotnim spotkaniu, cytowane przez portal tennisworldusa.org.


Czytaj także:


Hiszpanie mówią jednym głosem ws. kontuzji Lewandowskiego


- Nie uchylam rąbka tajemnicy. Ale najważniejsze jest, aby pozostać agresywnym. To znaczy, oczywiście, ona jest świetną zawodniczką. Gra przeciwko niej to ciężka bitwa. Za każdym razem spodziewam się ciężkiej walki, ale myślę, iż w decydujących momentach wiedziałam, iż będę miała szansę wygrać ten mecz - dodała Łotyszka.


Czytaj także:


Tyle właściciel klubu Ekstraklasy wpłacił na kampanię Trzaskowskiego


"Duże problemy z pierwszym podaniem, serwis o prędkości 122 km/h i zbyt liczne podwójne błędy. Tak istotny w pojedynku z Jeleną Ostapenko element nie był u Igi Świątek na wystarczająco równym poziomie w ćwierćfinale w Stuttgarcie, by zagrozić ultraofensywnej rywalce. Polka przegrała 3:6, 6:3, 2:6, a łotewska tenisistka podtrzymała miano kryptonitu wiceliderki światowego rankingu" - tak szóstą porażkę na Sport.pl komentowała Agnieszka Niedziałek.


Już teraz wiadomo, iż Jelena Ostapenko powalczy o tytuł w Stuttgarcie. O jej półfinałowym zwycięstwie z Jekateriną Aleksandrową pisaliśmy w tym miejscu. W spotkaniu o turniejowy triumf pogromczyni Świątek zagra z wygraną z pary Aryna Sabalenka/Jasmine Paolini.
Idź do oryginalnego materiału