Ostapenko gwałtownie to usunęła, ale w internecie nic nie ginie. Padło o Świątek

3 godzin temu
Jelena Ostapenko dość niespodziewanie uległa 5:7, 1:6 Taylor Townsend w drugiej rundzie US Open, ale więcej niż o wyniku spotkania mówi się o incydencie, do jakiego doszło pod siatką po zakończeniu rywalizacji. Wówczas Łotyszka wyraziła niezadowolenie postawą rywalki. A to nie koniec. Niezadowolenie wyraziła też w social mediach, podając dalej wpis jednego z użytkowników. Pojawiło się w nim nazwisko... Igi Świątek.
Choć US Open niedawno co wystartował, to już doszło do kilku kontrowersji. W pierwszej rundzie sporo zamieszania wprowadził jeden z fotografów, który zakłócił mecz Daniiła Miedwiediewa z Benjaminem Bonzim, za co odebrano mu akredytację, choć sam zainteresowany twierdzi, iż jest niewinny. W czwartkową noc doszło do kolejnego skandalu, tym razem w rywalizacji pań. Wywołała go Jelena Ostapenko, która tuż po przegranym meczu z Taylor Townsend podeszła do siatki i zaczęła kłócić się z przeciwniczką. Rzekomo Łotyszka miała pretensje, iż Amerykanka nie przeprosiła jej za jedno z ostatnich zagrań, które dotknęło siatki. - Nie masz wykształcenia - miała rzucić Ostapenko w twarz rywalki, na co ta podobno poleciła jej "nauczyć się lepiej znosić porażkę".


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Jelena Ostapenko podała dalej "lekcję wychowania" dla rywalki. Iga Świątek przykładem
Po meczu Ostapenko zamieściła na InstaStory kilka relacji. Przedstawiła własną wersję zdarzeń, a także odpowiedziała na zarzuty, iż jest rasistką. A to nie koniec. Podała też jeden ze wpisów użytkownika Instagrama, na którym ten stanął w obronie Łotyszki, stawiając za przykład... m.in. Igę Świątek. "Przeprosiny za posłanie piłki po siatce to podstawa. Sabalenka i Świątek przepraszają automatycznie. Brak przeprosin jest odbierany jako niegrzeczny i reakcja Ostapenko jest zrozumiała" - pisał.


"Jelena Ostapenko podała dalej relację, w której Aryna Sabalenka i Iga Świątek są wymienione jako przykłady zawodniczek, które z automatu przepraszają za tzw. net cord. Co to się porobiło" - ocenił profil "Z kortu - informacje tenisowe" na X. Można było tu wyczuć nutkę ironii. Nie często zdarza się bowiem, iż Ostapenko docenia wiceliderkę rankingu WTA. Łotyszka nie jest przyjaciółką Polki, jest pewna siebie w konfrontacjach z naszą rodaczką i uchodzi za jej wielką rywalkę. Jako jedna z nielicznych ma patent na Świątek. Dowód? Sześć bezpośrednich starć i sześć zwycięstw Łotyszki.


Ostapenko gwałtownie zamilkła. Relacje usunięte
Pół żartem pół serio długo jednak uznania dla postawy Polki Ostapenko nie wyrażała. Usunęła tę relację z InstaStory, podobnie, jak i te, w których przedstawiła własną wersję zdarzeń czy odpowiedziała na oskarżenia o rasizm. Pozostawiła tylko podziękowania dla fanów za wsparcie. Wiadomo jednak, iż nic w internecie nie ginie, użytkownicy gwałtownie wychwycili relację Łotyszki i zrobili screeny.
Zobacz też: Majchrzakowi puściły nerwy. Tak potraktowali go polscy kibice na US Open.


Ostapenko zakończyła więc rywalizację singlową na US Open. Z imprezą w Nowym Jorku się jednak nie żegna. Zagra jeszcze w deblu, w którym stworzy parę z Barborą Krejcikovą. Ich pierwszy mecz zaplanowano na czwartek 28 sierpnia. Panie powinny wejść na kort około godziny 19:00 czasu polskiego.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału