Osiem goli w hicie Barcelona - Atletico! Szczęsny i Lewandowski będą na ustach wszystkich

6 godzin temu
To nie był mecz. To było prawdziwe MECZYCHO w Barcelonie! Gdy po niespełna 5,5 minutach gry Antoine Griezmann trafił na 2:0 dla Atletico, wściekły trener Hansi Flick zdjął kurtkę i rzucił ją na ławkę rezerwowych. Jednak emocje wtedy dopiero się rozpoczęły. Barcelona już do przerwy prowadziła 3:2, później 4:2 po bramce Roberta Lewandowskiego, ale przysnęła w końcówce i spotkanie zakończyło się remisem 4:4 i po raz kolejny o wyniku w końcówce zadecydował Alexander Sorloth. Rewanż w kwietniu.
Idź do oryginalnego materiału