ORLEN 80. Rajd Polski: Jakub Matulka i Daniel Dymurski walczyli o zwycięstwo do ostatnich metrów

rallyandrace.pl 2 dni temu
Zdjęcie: ORLEN 80. Rajd Polski: Jakub Matulka i Daniel Dymurski walczyli o zwycięstwo do ostatnich metrów


Powrót do samochodu Rally3 okazał się niezwykle emocjonujący dla załogi LOTTO Matulka Rally Team w składzie Jakub Matulka i Daniel Dymurski. W ORLEN 80. Rajdzie Polski, który po siedmiu latach przerwy ponownie zagościł w kalendarzu Rajdowych Mistrzostw Świata, Polacy od początku prezentowali fantastyczne tempo, przewodząc w stawce WRC3.

Walka o wygraną w tej kategorii toczyła się jednak do ostatnich metrów i nasi reprezentanci uplasowali się ostatecznie na drugiej pozycji w rajdzie. Podium w rundzie WRC jest ich największym dotychczasowym sukcesem, co docenili licznie zgromadzeni fani.

W miniony weekend wszyscy fani sportów motorowych w Polsce i na świecie albo byli w okolicach Mikołajek, albo patrzyli w ich stronę. Tutaj bowiem w dniach 27-30 czerwca rozgrywana była siódma runda WRC, czyli ORLEN 80. Rajd Polski. W stawce kategorii WRC3 znalazła się załoga reprezentująca barwy LOTTO Matulka Rally Team, Jakub Matulka i Daniel Dymurski. Polski duet, który na te zawody wsiadł ponownie do Forda Fiesty Rally3, dał tysiącom fanów zgromadzonych na oesach Warmii i Mazur mnóstwo emocji, tocząc do samego końca walkę o wygraną. Ostatecznie Kuba i Daniel na mecie okazali się niespełna trzy sekundy wolniejsi od paragwajsko-hiszpańskiej załogi Domínguez/Peñate, która niecały miesiąc temu była najlepsza w Rajdzie Sardynii w WRC3 i JWRC.

– To był dla nas dobry weekend. Naprawdę uważam, iż w 100% zrealizowaliśmy nasz plan na Rajd Polski. Chciałem tu jechać szybko, w równym tempie, unikać błędów i to się nam udało. Wygrywaliśmy oesy, a zdecydowaną większość kończyliśmy w pierwszej trójce. Jestem zadowolony, choć jak każdy sportowiec czuję niedosyt, bo do wygranej zabrakło tak niewiele. Walka, żeby obronić zbudowaną przewagę była niesamowita i naprawdę uważam, iż zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Diego i Rogelio tym razem byli szybsi i za należą się im gratulacje. Ja bardzo dziękuję całemu zespołowi Grabowski Motorsport oraz Danielowi za świetną pracę w ten weekend. Dziękuję naszym partnerom i oczywiście naszym kibicom, wasze wsparcie jest nieocenione! – powiedział po rajdzie, kierowca LOTTO Matulka Rally Team, Jakub Matulka.

Rywalizację w ORLEN 80. Rajdzie Polski rozpoczął czwartkowy super oes na Mikołajki Arena, gdzie kierowcy jechali po torze jednocześnie. Załoga LOTTO Matulka Rally Team rozpoczęła od najlepszego czasu w swojej kategorii, już pierwszego dnia obejmując prowadzenie w WRC3.

W piątek z siedmiu zaplanowanych odcinków udało się rozegrać pięć prób, na których Matulka i Dymurski zaprezentowali świetne tempo. Polski duet był najszybszy w swojej kategorii na obu oesach pierwszej piątkowej pętli i na przegrupowanie przed drugą częścią dnia zjeżdżał przewodząc kategorii WRC3. Po przerwie na dotankowanie i zmianę opon załogi wróciły na te same oesy, które miały okazję pokonywać przed południem. Zawodnicy startujący w barwach LOTTO Matulka Rally Team kontynuowali swoją dobrą jazdę mimo drobnych problemów z samochodem na pierwszym odcinku popołudniowej pętli. Kuba i Daniel zainkasowali kolejne oesowe zwycięstwo, a na pozostałych dwóch próbach zameldowali się w najlepszej trójce. Na koniec pierwszego etapu, aktualni Rajdowi Mistrzowie Polski w klasie 3, prowadzili z przewagą 23 sekund nad załogą Domínguez/Peñate.

Sobota była najdłuższym dniem rywalizacji w ORLEN 80. Rajdzie Polski. Po godzinie 8:30 załogi wystartowały do otwierającego ten dzień oesu, a tych do pokonania w drugim etapie zmagań było łącznie siedem. Matulka i Dymurski rozpoczęli spokojnie, kontrolując swoje tempo i na pierwszych dwóch odcinkach specjalnych zanotowali odpowiednio czwarty i piąty czas. Kolejne dwie próby, w tym najdłuższy w sobotę OS11 Czarne (22,4 km), ukończyli z najlepszym rezultatem wśród wszystkich samochodów Rally3, utrzymując pozycję liderów w WRC3. Druga połowa dnia to powtórny przejazd pierwszych trzech przedpołudniowych oesów. Załoga LOTTO Matulka Rally Team dwukrotnie dojechała do mety na trzecim i raz na drugim miejscu. Przed finałowym dniem polskiej rundy WRC, nasi reprezentanci prowadzili w swojej kategorii, ale już tylko 5,5 sekundy przed goniącym ich zawzięcie peruwiańsko-hiszpańskim duetem.

Finałowy etap ORLEN 80. Rajdy Polski, liczył sobie tylko 63 kilometry i dwa, pokonywane dwukrotnie, odcinki specjalne. Kuba i Daniel kontynuowali swoją dobrą jazdę, na pierwszych oesach notując dwa razy czasy w pierwszej trójce. Jednak najszybsi na obu próbach byli goniący Polaków Domínguez i Peñate, którzy zniwelowali stratę do zaledwie 1,6 sekundy. Peruwiańczykowi, pilotowanemu przez Hiszpana, udało się przegonić naszych reprezentantów w klasyfikacji WRC3 na przedostatniej próbie OS18 Gmina Mrągowo 2 (20,8 km) o zaledwie 0,3 sekundy. Matulka i Dymurski do ostatnich metrów walczyli, by powrócić na prowadzenie w swojej kategorii, choć na finałowej próbie, tuż przed wjazdem na Mikołajki Arenę w ich rajdówce awarii uległ hamulec ręczny. To im się jednak nie udało i to Diego Domínguez wraz z Rogelio Peñate stanęli ostatecznie na najwyższym stopniu podium. Polacy mimo wszystko mogą czuć dumę, ponieważ był to ich życiowy wynik w dotychczasowej karierze.

Starty Jakuba Matulki wspiera Totalizator Sportowy właściciel marki LOTTO, a także Złomex S.A., TG Recycling, DB Logistic oraz Park Poniwiec.

Wyniki ORLEN 80. Rajdu Polski w kategorii WRC3:

1. Diego Domínguez Jr./ Rogelio Peñate (Ford Fiesta Rally3) 2:53:28,9 s
2. Jakub Matulka/Daniel Dymurski (Ford Fiesta Rally3) +2,8 s
3. Nataniel Bruun/Pablo Olmos (Ford Fiesta Rally3) +50,0 s
4. Mattéo Chatillon/Maxence Cornuau (Renault Clio Rally3) +1:12,8 s
5. Jan Černý/Ondřej Krajča (Ford Fiesta Rally3) +7:16,3 s
6. Marek Roefler/Marek Bała (Ford Fiesta Rally3) +14:03,0 s
7. Paweł Ważny/Barotsz Dzienis (Ford Fiesta Rally3) +16:41,9 s
8. Grzegorz Bonder/Paweł Pochroń (Ford Fiesta Rally3) +1:18:11,9 s

Idź do oryginalnego materiału