Wygląda na to, iż Arsenalowi nie uda się zrealizować rzekomo styczniowego celu transferowego, ponieważ Mikel Arteta próbuje zebrać swój skład na pozostałą część sezonu.
Kanonierzy odpadli z Pucharu Anglii już na etapie trzeciej rundy rozgrywek po weekendowej porażce w rzutach karnych z dziesięcioosobowym Manchesterem United.
Ta przegrana zakończyła potencjalną drogę do trofeum dla Artety, a hiszpański menadżer znalazł się pod rosnącą presją po tym, jak nie udało mu się zdobyć żadnego trofeum w klubach od 2020 roku, a jego walka o tytuł Premier League również osłabła na początku 2025 roku.
Po porażce United Arteta unikał pytań dotyczących potencjalnego sprowadzenia w tym miesiącu nowego napastnika, ponieważ jego napastnicy, w skład których wchodzili Kai Havertz, Gabriel Martinelli i Leandro Trossard, nie zdołali przełamać obrony Czerwonych Diabłów.
Bukayo Saka będzie pauzował do połowy lutego po operacji, a Gabriela Jesusa czeka przerwa w grze po weekendowym rozciągnięciu na noszach z powodu problemów z kolanem.
napastnik Brentfordu Bryana Mbeumo – który ma już 13 goli w lidze angielskiej w tym sezonie – jest według plotek celem Artety, ale szef Bees Thomas Frank najwyraźniej zerwał to połączenie przynajmniej do lata.
Kontakt Bryana Mbeumo z Brentford, wartość transferu
Reprezentant Kamerunu Mbeumo konsekwentnie poprawia się z każdym sezonem w Brentford, starając się wypełnić lukę pozostawioną przez Ivana Toneya na stadionie Gtech Community.
Od początku sezonu realizowane są rozmowy na temat przedłużenia kontraktu, ale Brentford ma już opcję przedłużenia obecnego kontraktu o 12 miesięcy, wraz z końcem sezonu 2025/26.
Bez większej presji na sprzedaż swoich gwiazdorskich aktywów, a wartość transferu wynosi około 50 milionów funtów (60 milionów dolarów)Arsenal zawsze musiał walczyć o kontrakt w połowie sezonu, a Frank starał się zakończyć spekulacje.
„Czy spodziewamy się większej liczby napływów? Nie jesteśmy tego blisko. Nic nie planujemy [in either direction]. To zależy od sytuacji związanej z kontuzją i jest trochę bardziej pozytywna”.