Niespełna dwa miesiące temu Wojciech Szczęsny zdecydował, iż po krótkiej emeryturze wznawia karierę i zastąpi w FC Barcelonie kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena. I choć gwałtownie do bramki wskoczył Inaki Pena, to wydawało się, iż Polak i tak zostanie "jedynką" na ten sezon. Miał zaliczyć oficjalny debiut najpierw 20 października z Sevillą, a potem z Crveną zvezda. Ani w jednym, ani w drugim Flick nie zdecydował się jednak na postawienie na naszego bramkarza.
REKLAMA
Zobacz wideo Alarm przed PŚ w skokach. Zaskakujące obrazki
Konkurent Szczęsnego stanie przed wymagającym egzaminem. "Ter Stegen przeżył tu koszmary"
Dziennik "Sport" wyjawił ostatnio, iż Polak może poczekać na szansę debiutu choćby do stycznia, kiedy Barcelona rozpocznie zmagania w Pucharze Króla. Prawdopodobnie wpływu na pozycję Peny nie będzie miał choćby jego błąd w spotkaniu z Realem Sociedad, po którym padła jedyna bramka. "Mundo Deportivo" zauważył, iż Barcelona miała tego dnia wyraźne problemy z wyprowadzeniem piłki, dlatego Hiszpan decydował się na wybicia. Często niecelne. Teraz będzie miał jednak szansę, by się zrewanżować.
"Sport" przekazał w piątek, iż przed 25-latkiem "egzamin, którego nigdy nie zdał choćby Marc-Andre ter Stegen". Chodzi oczywiście o najbliższe ligowe spotkanie z Celtą Vigo. Dziennikarze zauważają, iż Estadio de Balaidos to arena, na której FC Barcelona radziła sobie w ostatnich latach najgorzej. "Ter Stegen przeżył tutaj prawdziwe koszmary" - napisano, zaznaczając, iż "liczby mówią wszystko". Podali, iż w siedmiu ostatnich meczach z Celtą, gdy między słupkami stał Niemiec, Barcelona straciła aż 18 bramek, co daje średnią 2,57 gola na mecz.
Ten piłkarz był katem FC Barcelony w ostatnich latach. "Czarna bestia"
Ter Stegen wpuszczał na tym stadionie przynajmniej jedną bramkę zawsze. Pierwsze dwa mecze były "surrealistyczne", a Barcelona straciła w nich osiem goli. "Obrona popełniła mnóstwo błędów, a Iago Aspas był "czarną bestią" Niemca, choć nie jedyną" - czytamy. Podkreślono, iż jedyny raz, gdy w ostatnich latach Barcelona wygrała na tym obiekcie 3:0, to w bramce stał... Neto. Ter Stegen borykał się wówczas z kontuzją kolana, co sprawia, iż "legenda pozostało bardziej bolesna".
Dla Peny będzie to jednak debiut na arenie Celty, więc "nie jest narażony na piętno". Mało tego, wystąpi w składzie 11. raz z rzędu. "To będzie wymagający test dla bramkarza, który stanie twarzą w twarz z Iago Aspasem i spółką" - podsumowano. Dodatkowym wyzwaniem będzie fakt, iż Hansi Flick nie będzie mógł skorzystać z Lamine'a Yamala, który doznał poważnego stłuczenia. Na boisku od początku ma za to pojawić się choćby Gavi.
Spotkanie Celta Vigo - FC Barcelona odbędzie się w sobotę 23 listopada o godz. 21. Po 13. kolejkach piłkarze Hansiego Flicka są liderami tabeli z dorobkiem 33 punktów i sześcioma pkt przewagi nad Realem Madryt.