Oliver Kahn blisko przejęcia upadłego giganta. I od razu taka deklaracja

1 dzień temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=sONKBTrBUS4&t=235s


Już niedługo miną dwa lata, odkąd Oliver Kahn rozstał się z Bayernem Monachium. I choć od tego czasu nie był nigdzie zatrudniony, to z piłką nożną żegnać się nie zamierza. Już kilka miesięcy temu media donosiły, iż może kupić jeden z legendarnych klubów, który w ostatnich latach stoczył się niemal na samo dno. Teraz sam zainteresowany ujawnił nowe szczegóły w sprawie.
Oliver Kahn przez kilka lat z sukcesami zarządzał Bayernem Monachium, ale w 2023 roku rozstał się z klubem w nie najlepszej atmosferze. To on zadecydował o zaskakującym zwolnieniu Juliana Nagelsmanna, zatrudnił Thomasa Tuchela i zespół o mały włos, a straciłby mistrzostwo Niemiec. Zdobył je adekwatnie tylko dzięki... wpadce Borussii Dortmund w ostatnim meczu sezonu. I już kilka minut po wywalczeniu tytułu Kahn i Hasan Salihamidzić zostali zwolnieni. Od tego czasu Niemiec pozostaje bezrobotny, ale już niedługo może się to zmienić.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki: Chciałbym zobaczyć Feio w Legii z piłkarzami, których ściągnie Żewłakow


Oliver Kahn może przejąć legendarny klub. "To wnoszę"
Już na początku roku media donosiły, iż legendarny bramkarz jest zainteresowany zakupem udziałów w... Girondins Bordeaux. To klub, który może pochwalić się sześcioma mistrzostwami Francji. Ostatni raz wygrał w okresie 2008/09. Jednak w ostatnich latach drużynę dopadł potężny kryzys i popadła w tarapaty. Informowano o długach sięgających ponad 100 mln euro. Te wieści dotarły też do Federalnej Komisji Kontroli Klubów FFF, która przeanalizowała sprawę, a następnie Girondins zdegradowano do czwartej ligi. Występuje tam od tego sezonu.


Klub szuka nowego właściciela i może nim zostać właśnie Kahn. Sam zainteresowany przekazał nowe wieści w sprawie. Doszło już do rozmów z władzami francuskiego zespołu, a to nie koniec. - Moim zadaniem w tej chwili jest to, by rozmawiać z ludźmi na miejscu, aby później znaleźć porozumienie. Jednocześnie wnoszę własną sieć kontaktów, wiedzę specjalistyczną i doświadczenie - podkreślał w rozmowie z "Bildem". I jak się okazuje, Niemiec podjął kolejne działania, robiąc krok w stronę przejęcia.
Zobacz też: Kara Mbappe ważna dla Lewandowskiego. Natychmiast ogłosili.


Kahn ujawnia. "Przelaliśmy"
- Najpierw przelaliśmy 30 milionów euro i przedstawiliśmy władzom dowód posiadania środków - ujawnił Kahn. Jakie cele Niemiec wiąże z Girondins w przypadku ewentualnego przejęcia i zostania większościowym udziałowcem? - To powrót do Ligue 1 w nadchodzących latach. Jesteśmy w stanie to zrobić - podkreślał. Girondins zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w grupie B w National 2. Po 25. kolejkach ma 42 punkty na koncie. Do prowadzącego Stade Briochin traci pięć "oczek".
Idź do oryginalnego materiału