Olimpijka uciekła przed reżimem Łukaszenki, musiała pracować na kasie. "Nadal grozi mi więzienie!"

4 godzin temu
Zdjęcie: Karina Kozłowska i Aleksandr Łukaszenka.


W piątek (5 września) w południowokoreańskim mieście Gwangju zaczynają się łucznicze mistrzostwa świata. W tej imprezie w polskiej reprezentacji zadebiutuje urodzona na Białorusi Karina Kozłowska, która musiała wyjechać z tego kraju po protestach przeciwko sfałszowanym wyborom. — Więzienie przez cały czas mi grozi. Dlatego na razie nie wracam i nie chcę sprawdzać, jakby to wyglądało — powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Idź do oryginalnego materiału