Kibice znają Maksyma Drabika od momentu, kiedy był dzieckiem. To wtedy mały Maksym dojrzewał i patrzył na legendę polskiego żużla, czyli tatę Sławomira. Synowi wróżono jednak, iż będzie prawdziwym mistrzem, a karierę zrobi jeszcze większą niż ojciec. Tak jednak się nie stało. 26-latek został zawieszony, pokłócił się z ojcem, a teraz próbuje wrócić do dobrego ścigania. Misja ratowania kariery może okazać się jednak trudna.