
Ogromne kary nałożyła Brazylijska Rada Boksu (CNB) po bójce w ringu po walce z udziałem legendy MMA – Wanderleia Silvy. Mowa o walce wieczoru gali Spaten Fight Night 2, która odbyła się w minioną sobotę w São Paulo.
Członkowie narożników bohaterów walki wieczoru tego wydarzenia – Wanderleia Silvy i Acelino Freitasa wtargnęli do ringu po tym, jak były mistrz PRIDE, Silva, został zdyskwalifikowany za liczne faule wobec doświadczonego boksera.
Całe zamieszanie w ringu zakończyło się poważnym nokautem na Silvie.
Former UFC fighter Wanderlei Silva just got knocked out COLD in an all-out brawl 🤯 pic.twitter.com/FyYba7QeEJ
— Happy Punch (@HappyPunch) September 28, 2025- ZOBACZ TAKŻE: Mamy to! Pierwszy medal dla biało-czerwonych na Mistrzostwach Świata MMA
Ogromne kary po bójce w ringu, w której udział brał legendarny Wanderlei Silva
CNB poinformowało serwis MMA Fighting, iż zarówno Silva, jak i Freitas otrzymali 180-dniowe zawieszenia i mają zakaz udziału w jakichkolwiek wydarzeniach sankcjonowanych przez CNB. Organizacja zapowiedziała również, iż poinformuje inne komisje o zawieszeniu.
Syn Acelino, Rafael Freitas, który znokautował Silvę, nie został zawieszony, ponieważ nie był członkiem narożnika i tym samym nie podlega sankcjom komisji. CNB zapowiedziało jednak, iż zarekomenduje jego bezterminowy zakaz startów w zawodach bokserskich.
Andre Dida, wieloletni trener Silvy, został zawieszony na 365 dni, ponieważ podczas bójki zadał Freitasowi co najmniej dwa czyste ciosy w twarz. Nie wiadomo jeszcze, czy brazylijskie komisje MMA również zastosują się do decyzji CNB i zawieszą Didę na ten okres.
Były mistrz UFC w wadze ciężkiej, Fabricio Werdum, który znajdował się w narożniku Silvy i brał udział w bójce, nie został ukarany przez CNB, ponieważ nie posiadał licencji tej organizacji. To samo dotyczy syna Wanderleia, Thora.
Luis Claudio Freitas i Iago Gutierrez Freitas, członkowie drużyny Acelino, także otrzymali 180-dniowe zawieszenia, a Lucas Pontes da Silva został zawieszony na 90 dni.