"Ogromna frustracja mega talentu Barcelony. Jego rozczarowanie jest wielkie"

5 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


Ansu Fati świetnie się zapowiadał, ale jego kariera mocno zwolniła. W bieżącym sezonie bardzo rzadko pojawia się na boisku i od pewnego czasu wiadomo, iż Hansi Flick nie widzi go w zespole. Na jego temat teraz rozpisał się niemiecki "Bild", który przekazał, iż zawodnik podjął decyzję w sprawie przyszłości.
FC Barcelona jest w bardzo dobrej dyspozycji w bieżącym sezonie. Jest liderem tabeli La Ligi, czeka ją finał Pucharu Króla i pozostaje w grze w Lidze Mistrzów. Pomimo wpadki w ubiegłej kolejce z Betisem (1:1), nastroje w klubie są optymistyczne, choć pewne sprawy wymagają wyjaśnienia.


REKLAMA


Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli


Niemcy poruszyli temat Ansu Fatiego. "Ogromna frustracja"
Jedną z nich jest sytuacja Ansu Fatiego. Młody Hiszpan był świetnie zapowiadającym się piłkarzem, ale jego kariera mocno zwolniła. W bieżącym sezonie rozegrał zaledwie osiem meczów, a na boisku przebywał łącznie przez 187 minut. Od dłuższego czasu mówi się, iż Flick nie widzi dla niego miejsca w zespole. Mimo to Fati nie zdecydował się odejść latem. Hiszpańskie media nie wróżą mu regularnej gry, co ma niepokoić już jego otoczenie.


Teraz sprawą zawodnika zajął się "Bild". "Ogromna frustracja mega talentu" - piszą Niemcy już na samym początku artykułu. Dziennikarze przekazali, iż Fati jest bardzo sfrustrowany brakiem gry i tym razem poważnie zastanawia się nad zmianą klubu. I ma to zrobić już tego lata. Źródło donosi, iż nie chciał opuszczać zespołu w środku sezonu, ale teraz sytuacja wygląda inaczej. "Fati jest otwarta na oferty. Szuka klubu, który mu zaufa i zaoferuje regularną grę. Jego rozczarowanie Barceloną jest wielkie. Czuje się pomijany, mimo iż dobrze radzi sobie na treningach" - czytamy dalej.


Niemcy dodają, iż jego agent Jorge Mendes nawiązał już kontakt z klubami w Arabii Saudyjskiej, Katarze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Piłkarz nie zdecydował jednak jeszcze, w jakiej lidze chciałby kontynuować karierę.
FC Barcelona jest liderem La Ligi i ma cztery punkty przewagi nad drugim Realem Madryt. Kolejny mecz rozegra w środę o godzinie 21:00. Tego dnia zmierzy się z Borussią Dortmund w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Idź do oryginalnego materiału