Choć Vinicius Junior i tak nie ma w Hiszpanii najlepszej prasy, ostatni mecz Realu na wyjeździe z Valencią jeszcze bardziej zraził do niego wielu kibiców. W 79. minucie meczu, gdy madrytczycy przegrywali 0:1, Brazylijczykowi kompletnie puściły nerwy. Prowokowany przez bramkarza rywali zaatakował go, uderzając w okolice szyi i boku głowy. Po analizie VAR sędzia pokazał mu czerwoną kartkę, ku jeszcze większej wściekłości skrzydłowego. Vinicius zaczął się rzucać w stronę sędziego, aż koledzy z zespołu musieli niemal wrzucić go do tunelu prowadzącego do szatni.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!
Vinicius nieprzejęty tym, co zrobił
Po wszystkim piłkarz wrzucił na media społecznościowe bardzo zdawkowe przeprosiny, ale było jasne, iż poważniejsza kara go nie minie. Hiszpańskie media początkowo pisały o co najmniej czterech meczach zawieszenia, a maksymalnie choćby o aż dwunastu. Ostatecznie wyrok nie okazał się być aż tak bezwzględny.
Łaskawy wyrok dla Viniciusa
Stacja Cope podała, iż La Liga oficjalnie zawiesiła Viniciusa na dwa mecze. Oznacza to, iż Brazylijczyka zabraknie w rywalizacji domowej z Las Palmas w niedzielę 19 stycznia, a także w wyjazdowym starciu z Realem Valladolid w sobotę 25 stycznia. Mowa zatem o dwóch zespołach z dolnej części tabeli, jako iż Las Palmas to aktualnie 13. zespół ligi, natomiast Valladolid zamyka stawkę.
Co istotne, kara dotyczy wyłącznie meczów ligowych. Vinicius Junior może zatem bez przeszkód wystąpić w Superpucharze Hiszpanii, który rozgrywany będzie w Arabii Saudyjskiej. Real Madryt w półfinale zmierzy się z Mallorcą. Ten mecz już w czwartek 9 stycznia o 20:00.