Od razu ruszył. Tak Pellegrini potraktował Siemieńca po ostatnim gwizdku

Jagiellonia Białystok walczyła, robiła, co mogła, ale ostatecznie zremisowała u siebie z Realem Betis 1:1 (1:3 w dwumeczu) i pożegnała się z Ligą Konferencji na etapie ćwierćfinału. O klasie mistrzów Polski najlepiej świadczy fakt, jak trener Betisu Manuel Pellegrini potraktował szkoleniowca Jagiellonii Adriana Siemieńca.
"Jagiellonia Białystok postawiła się w trudnej sytuacji przed rewanżowym spotkaniem z Realem Betis, przegrywając 0:2 na wyjeździe. Ostatecznie nie udało się odwrócić losów tego dwumeczu, choć rewanż na Chorten Arenie mógł ułożyć się fantastycznie dla zespołu Adriana Siemieńca. Jagiellonia kończy przygodę w europejskich pucharach z kolejnymi punktami do rankingu UEFA, ale też dała świetną reklamę Ekstraklasie" - pisał Aleksander Bernard ze Sport.pl po remisie Jagiellonii z Betisem 1:1 (1:3 w dwumeczu) w ćwierćfinale Ligi Konferencji.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny: Jagiellonia zagrała lepszy mecz niż Legia, ale wciąż to była przepaść


Tak Manuel Pellegrini zachował się wobec Adriana Siemieńca. Klasa
Nie ma wątpliwości, iż Adrian Siemieniec jest w tej chwili najgorętszym nazwiskiem, jeżeli chodzi o polskich trenerów. Zaledwie 33-letni szkoleniowiec Jagiellonii Białystok ma już na koncie mistrzostwo i Superpuchar Polski oraz ćwierćfinał Ligi Konferencji. Kolejnym, symbolicznym "wpisem do CV" jest to, jak ciepło i z klasą za rywalizację w dwumeczu podziękował mu trener Realu Betis Manuel Pellegrini, który w przeszłości prowadził m.in. Manchester City czy Real Madryt.
"Obrazki przechodzą do historii. Wielkie momenty Adriana Siemieńca" - podsumowano w Kanale Sportowym.


Zobacz też: Eksperci łapią się za głowy po tym, co opublikowała Legia. "Fikołek"
Półfinał Ligi Konferencji jest dla Realu Betis pierwszym półfinałem europejskich pucharów w historii. W walce o finał drużynę z Sewilli czeka dwumecz z Fiorentiną.


Po odpadnięciu z Ligi Konferencji Jagiellonii Białystok pozostaje walka o mistrzostwo Polski. Na sześć kolejek przed końcem sezonu białostocki klub traci cztery punkty do pierwszego Rakowa Częstochowa. Kolejny mecz Jagiellonia rozegra w poniedziałek 21 kwietnia o godz. 14:45 u siebie z Zagłębiem Lubin.