Od 3 latach gra w Niemczech, tak mówi po niemiecku. "Muszę"

8 godzin temu
Jakub Kamiński podczas letniego okna transferowego zamienił VfL Wolfsburg na FC Koln na zasadzie rocznego wypożyczenia. Reprezentant Polski ma już za sobą pierwsze treningi w nowych barwach. O swoich początkach opowiedziach w niemieckich mediach.
W 2022 roku Jakub Kamiński jako mistrz Polski przenosił się z Lecha Poznań do VfL Wolfsburg za 10 milionów euro. Początkowo wszystko przebiegało zgodnie z oczekiwaniami. W pierwszym sezonie reprezentant Polski strzelił cztery gole i zanotował trzy asysty. W Bundeslidze spędził na murawie ponad dwa tysiące minut. Jednak dwa kolejne sezony były pod tym względem zdecydowanie gorsze. To skutkowało letnimi przenosinami do FC Koln na zasadzie wypożyczenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Tak wygląda Tour de France od kuchni


Tak przywitali Polaka w Niemczech. "Wciąż muszę"
"Zwinny lewoskrzydłowy imponował na treningach swoją szybkością" - pisze niemiecki Express.de, z którym Kamiński porozmawiał o swoich pierwszych treningach w nowym klubie. - Jestem nowy, ale wszyscy się mną opiekują. Jestem naprawdę zadowolony z tej sytuacji. Mam nadzieję, iż razem uda nam się osiągnąć nasze cele i iż będę mógł pomóc w tym swoimi umiejętnościami - powiedział Kamiński. Dla FC Koln celem będzie utrzymanie w Bundeslidze, albowiem są beniaminkiem tych rozgrywek.


Dziennikarze dopytywali Polaka o jego język niemiecki. - Rozumiem wszystko dobrze i mówię całkiem dobrze po niemiecku. Jestem tu od trzech lat, ale wciąż muszę nauczyć się kilku słów. Na boisku rozumiem wszystko, co mówi trener - powiedział. Dodał także, iż trener Kolonii - Lukas Kwaśniok - porozumiewa się w języku polskim. Szkoleniowiec urodził się w Gliwicach.
Problemem 23-letniego Kamińskiego w ostatnim czasie były częste zmiany pozycji. Liczy, iż w Kolonii uda mu się uzyskać większą stabilizację. - Grałem w Wolfsburgu przez trzy lata i mam już na koncie 70 występów w Bundeslidze. Jestem jeszcze młodym zawodnikiem, ale mam też pewne doświadczenie. Jestem szybki, chcę jednak strzelać więcej goli niż ostatnio w Wolfsburgu, gdzie często musiałem zmieniać pozycje. Na lewej stronie jest duża konkurencja. Muszę teraz pokazać swoją jakość na każdym treningu. Muszę pokazać trenerowi, iż jestem jego pierwszym wyborem. Na lewym lub prawym skrzydle, ale wolę lewą stronę. Grałem już dobrze na tej pozycji, w Bundeslidze i w reprezentacji Polski - podsumował wychowanek Lecha Poznań.


FC Koln swój pierwszy oficjalny mecz zagra 17 sierpnia. Będzie to pierwsza runda Pucharu Niemiec przeciwko Regensburg.
Idź do oryginalnego materiału