Oceny, jakie Cash otrzymał od angielskich mediów, mówią wszystko

1 tydzień temu
Kolejne zwycięstwo oraz czyste konto Aston Villi! Zespół z Birmingham musiał się trochę pomęczyć z ostatnim w tabeli Wolverhampton, ale ostatecznie wygrał 1:0 po golu Boubacara Kamary. Pełne 90 minut na prawej obronie zwycięskiej drużyny rozegrał Matty Cash. Nasz reprezentant nie dał tym razem żadnego konkretu w ofensywie, ale to był niezły mecz w jego wykonaniu, choć nie bezbłędny. Oceny, jakie otrzymał od angielskich mediów, jasno na to wskazują.
Aston Villa była murowanym faworytem domowego starcia z Wolverhampton. Ich rywale notują jeden z najgorszych startów sezonu w dziejach Premier League. W pierwszych dwunastu spotkaniach zdobyli tylko dwa punkty, nie odnosząc ani jednego zwycięstwa. Zespół Unaia Emery'ego z kolei od początku września w Premier League przegrał tylko jeden mecz (0:2 z Liverpoolem) i wygraną z "Wolves" mogli zameldować się w Top 4.


REKLAMA


Zobacz wideo Marek Papszun uratuje Legię? Żelazny: To gaszenie ognia ogniem. Zostaną zgliszcza


Aston Villa pomęczyła się, ale wyrwała cenne zwycięstwo
To nie był wcale łatwy mecz dla gospodarzy, którzy w 17. minucie stracili choćby gola, ale na ich szczęście ze spalonego. Do tego sporo pomógł też bramkarz Emiliano Martinez, broniąc m.in. sytuację sam na sam z Jorgenem Strandem Larsenem w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Ostatecznie wygrali 1:0 po golu Boubacara Kamary w 67. minucie, ale było to zwycięstwo wręcz wyszarpane. Pełne 90 minut rozegrał Matty Cash. Jego oceny w angielskich mediach po spotkaniu są dość zróżnicowane, choć w większości pozytywne.


Cash z solidnymi ocenami. Wytknęli mu jeden błąd
Od portalu birminghammail.co.uk otrzymał 7 w dziesięciostopniowej skali. Trzech zawodników Aston Villi zostało ocenionych wyżej (na 8), a kolejnych czterech tak samo. - To on oddał pierwszy celny strzał swojej drużyny w tym meczu po podaniu od McGinna, ale dobrze wówczas w bramce spisał się Sam Johnstone. Największy błąd? W 52. minucie za łatwo ograł go Bellegarde, którego dośrodkowanie wybił potem Pau Torres - czytamy. Taką samą notę, choć w pozytywniejszym opisem, wystawił mu portal sportsdunia.com.


- Typowo energiczny występ Casha. Wygrał osiem z trzynastu pojedynków, co świadczy o jego skuteczności w walce z rywalami. Zawsze szukał sposobu, by wesprzeć atak. Jego ostatnie podania nie zawsze były perfekcyjne, ale jego pracowitości nie dało się podważyć. Solidny występ w wykonaniu prawego obrońcy - pisze sportsdunia.com.
jeżeli chodzi o SkySports, Cash otrzymał od nich szóstkę, podobnie zresztą jak zdecydowana większość drużyny. Najostrzejszy dla Polaka był portal astonvillanews.co.uk, który co prawda tak samo jak Sky dał mu 6, jednak to była najniższa ocena w całym bloku defensywnym drużyny z Birmingham. Kolejny mecz Aston Villa rozegra już w środę 3 grudnia na wyjeździe z piątym w tabeli Brighton.


Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.
Idź do oryginalnego materiału