Oburzenie po losowaniu Pucharu Polski. "Skończmy z tym"

1 tydzień temu
W środę poznaliśmy pary 1/16 Pucharu Polski w piłce nożnej. Jak się okazało: ta faza rozgrywek przyniesie nam zarówno hity z udziałem klubów Ekstraklasy, jak i starcia drużyn z niskich klas rozgrywkowych. To nie spodobało się dziennikarzowi Canal+. - Raków - Cracovia, Legia - Pogoń i... kto jeszcze? A Chojniczanka ze Świtem... Naprawdę skończmy z tym brakiem rozstawień - napisał na portalu "X".
Puchar Polski to rozgrywki, które od lat są pełne niespodzianek. O ile w poprzednim sezonie o triumf w nich w finale faktycznie walczyły topowe drużyny w Polsce (Pogoń Szczecin oraz Legia Warszawa), to w 2024 roku wygrała je drużyna spoza Ekstraklasy, czyli Wisła Kraków. Sporo zamieszania wprowadza oczywiście niekonwencjonalny format Pucharu Polski, który umożliwia mecze między najmocniejszymi zespołami już we wczesnych fazach drabinki.


REKLAMA


Zobacz wideo VAR zabija piękno futbolu? Awantura w studiu! Kosecki: To jest głupota, wycofajmy to


Poznaliśmy pary Pucharu Polski. Znany dziennikarz apeluje
W środę poznaliśmy pary 1/16 Pucharu Polski. Okazały się one bez wątpienia bardzo zróżnicowane. Z jednej strony czeka nas powtórka finału rozgrywek z poprzedniego sezonu (Legia Warszawa vs Pogoń Szczecin), a z drugiej - kilka starć, w których nie uświadczymy żadnej drużyny z Ekstraklasy - jak LKS II Goczałkowice Zdrój vs Polonia Bytom czy Avia Świdnik vs Flota Świnoujście.
ZOBACZ TEŻ: Legia ukarana za ekscesy w Ekstraklasie. Komisja Ligi zdecydowała
Fanem obecnego formatu Pucharu Polski zdecydowanie nie jest Żelisław Żyżyński. - Raków - Cracovia, Legia - Pogoń i... kto jeszcze? A Chojniczanka ze Świtem... Naprawdę skończmy z tym brakiem rozstawień w Pucharze Polski, bo to tylko sprawia, iż maleją szanse małych miejscowości na zobaczenie klubów z topu i rośnie prawdopodobieństwo, iż ktoś szczęśliwie przeczołga się do finału, gdy faworyci będą wpadać na siebie - napisał na portalu "X" dziennikarz od lat relacjonujący polską piłkę w Canal+.


Są jednak też osoby, które miały pozytywne odczucia po środowym losowaniu Pucharu Polski. - Świetny jest format Pucharu Polski z brakiem rozstawień. Dzięki temu np. Avia Świdnik, jak zauważył Damian Zbozień, może iść po marzenia, a jednocześnie będzie wielkie święto piłki w IV ligowym Słupsku, gdzie Gryf zagra z Lechem czy dwa hity. Idealny mix, kawał emocji, plus pucharu - podkreślił na "X" dziennikarz Mateusz Hawrot z Meczyków.
Idź do oryginalnego materiału