Obrońca Motoru podszczypuje Legię. „Skończymy sezon wyżej”

2 tygodni temu

Arkadiusz Najemski urodził się w Warszawie i jest wychowankiem Legii, ale przed poniedziałkowym meczem Motoru Lublin nie bał się lekko podszczypać były klub.

Najemski występował w juniorach i rezerwach Legii. Latem 2016 roku został wypożyczony do pierwszoligowego Zagłębia Sosnowiec, gdzie pracę zaczynał Jacek Magiera. Później był w Wigrach Suwałki i GKS-ie Bełchatów, aż wiosną 2021 trafił do Motoru Lublin.

Arkadiusz Najemski chce być z Motorem wyżej od Legii

Być może jego kariera potoczyłaby się inaczej, gdy jako 15-latek zdecydował się na przyjęcie oferty Aston Villi. Wybrał inaczej, mając nadzieję, iż zaistnieje w barwach Wojskowych.

Pytany w „Przeglądzie Sportowym”, czy był to główny powód, odpowiedział: – Może nie tylko dlatego, ale głównie tak. Znajdowałem się w środowisku, dla którego Legia była wszystkim. Wówczas tylko na tym się skupiałem, nie dostrzegając innych możliwości. Może też pojawił się element strachu, w tamtym czasie młodzi zawodnicy tak licznie nie wyjeżdżali z Polski.

Motor zaczepił Legię. „Przegrali z plemieniem kukurydziaków”

Jego zdaniem Motor wyszedł już z kryzysu i znów ma apetyt na bycie ligową rewelacją. – Stać nas minimum na powtórzenie miejsca z poprzedniego sezonu [Motor był siódmy]. Tabela jest bardzo płaska, więc mimo niezbyt udanego początku przez cały czas mamy na to szanse. Z tym składem i po tych doświadczeniach, które przeżyliśmy, jesteśmy w stanie poprawić ten wynik – przekonuje 29-letni stoper.

A zapytany, kto na koniec będzie w tabeli wyżej – Legia czy Motor – stwierdził: – Nie będę minimalistyczny. Uważam, iż zakończymy rozgrywki wyżej niż Legia.

Najemski w tym sezonie Ekstraklasy rozegrał tylko siedem meczów, bo ciągle dokuczają mu problemy z kolanem. Z tego powodu ostatnio znów pauzował, ale po cichu liczy, iż w poniedziałek uda mu się wystąpić przeciwko stołecznej ekipie.

Motor Lublin aktualnie zajmuje trzynaste miejsce. Po meczu z Legią w tym roku czeka go jeszcze wyjazd na Arkę Gdynia i zaległe spotkanie u siebie z Jagiellonią Białystok.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

  • Lyczmański ostro o Ibanie Salvadorze. Apeluje do sędziów
  • Legia dostała kosza z Kosowa. „My byliśmy za, ale on nie chciał”
  • Kosowski broni Papszuna. „Nie jest zdrajcą”

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału