W latach 2008-2014 Ludovic Obraniak był reprezentantem Polski. W narodowych barwach zadebiutował w towarzyskim spotkaniu z Grecją i przywitał się strzelonym golem. Zdarzało się, iż notował świetne występy i strzelał piękne gole, ale w dłuższej perspektywie nie okazał się zbawcą kadry. W 34 spotkaniach sześciokrotnie trafiał do siatki. Był uczestnikiem Euro 2012.
REKLAMA
Zobacz wideo Reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego? "To już nie jest jego drużyna" [To jest Sport.pl]
Obraniak ocenił Mbappe. Nagle zaczął o Lewandowskim
W reprezentacji grał u boku Roberta Lewandowskiego. Obraniak zawiesił już buty na kołku i jest komentatorem piłkarskiej rzeczywistości we francuskich mediach. Tym razem w rozmowie dla sofoot.com skomentował osobę Kyliana Mbappe.
Czytaj także:
Tomaszewski nie wytrzymał. "Niech Lewandowski zrezygnuje"
Gwiazdor Realu Madryt nie znajduje się ostatnio w dobrej formie, nie znalazł się także w kadrze na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Francji. Przypomnijmy, iż ostatnio w rozmowie z "L'Equipe" osoba z otoczenia piłkarza przyznawała, iż od miesięcy Mbappe ma problemy psychiczne. Głos zabierał także Didier Deschamps.
Czytaj także:
Piątek otworzył się jak nigdy. Ten moment zmienił jego życie
- Jesteśmy w prawdziwym punkcie zwrotnym. Dwa lata temu nie miałem wątpliwości co do jego kariery i tego, kim się stanie - przyznał Obraniak, zapytany o to, czy Mbappe grozi zostanie nowym Neymarem - piłkarzem, który aspirował do Złotej Piłki, ale nigdy jej nie zdobył.
Były reprezentant Polski został zapytany o to, czy trudny okres gwiazdora Francji wynika z braku pracy. W tym momencie Obraniak odniósł się do... Roberta Lewandowskiego.
- Nie wiem, czy to jedyny powód, ale w ten sposób przez to przejdzie. Spójrzmy na Lewandowskiego, co on robi w wieku 35 lat. Spójrzmy na to, co zrobili Benzema czy Ronaldo - przyznał, niejako stawiając Polaka za wzór pracowitości.
Robert Lewandowski i Ludovic Obraniak wystąpili wspólnie w 27 meczach reprezentacji Polski. W narodowych barwach Obraniak częściej grał tylko z Jakubem Błaszczykowskim (28).