O tej historii słyszała cała Polska. Znamy jej finał

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Kiedy wydawało się, iż marzenia 11-letniego Jakuba Godziny zostaną brutalnie przerwane, pomoc nadeszła ze strony największej gwiazdy polskiego speedwaya. Bartosz Zmarzlik, sześciokrotny mistrz świata, wraz z ORLEN Team zdecydowali się wesprzeć młodego zawodnika z Wawrowa i wręczyli mu nowy motocykl oraz kask.

Sprawa odbiła się szerokim echem dwa miesiące temu, gdy media poinformowały o kradzieży busa w Sulęcinie. W środku znajdował się cały sprzęt żużlowy młodego adepta: motocykl, rowery, kewlar, ochraniacze i narzędzia. Choć sam pojazd udało się odzyskać, wszystko, co najważniejsze, przepadło. To był cios, który mógł zakończyć przygodę Jakuba z żużlem jeszcze zanim zdążyła się ona na dobre rozpocząć.

Historia chłopca poruszyła środowisko żużlowe. Treningi w szkółce w Wawrowie i pierwsze pokazy były dopiero początkiem drogi. Kradzież mogła zamknąć przed nim szansę na dalszy rozwój, ale wtedy głos zabrał Bartosz Zmarzlik.

Kuba! Razem z ORLEN Team mamy dla Ciebie dobrą wiadomość. Dostaniesz od nas nowy motocykl i kask, by już za chwilę wrócić do treningów. Trzymamy za Ciebie kciuki! – ogłosił mistrz na swoich kanałach społecznościowych.

Pamiętacie historię 11-letniego Kuby, któremu skradziono motocykl i kask z autografem Bartka Zmarzlika?

Dziś ta historia ma swoje szczęśliwe zakończenie! @zmarzlik95, Fundacja ORLEN i ORLEN Team przekazali Kubie nowy motocykl i kask z autografem sześciokrotnego mistrza świata!… pic.twitter.com/SlY0VyACZ6

— ORLEN Team (@TeamORLEN) September 22, 2025

Gest Zmarzlika to coś więcej niż tylko pomoc materialna. Dla młodego zawodnika oznacza to ogromną dawkę motywacji i pewność, iż jego pasja jest dostrzegana i wspierana. To przykład, iż żużel to nie tylko rywalizacja na torze, ale również społeczność, w której solidarność i wzajemna pomoc mają ogromne znaczenie.

Idź do oryginalnego materiału