Nie istnieje "gol Lewandowskiego", nie ma jednej typowej dla niego akcji. Nie ma uderzenia po dalszym słupku jak Henry, nie ma wielu cyrkowych trafień jak Ibrahimović. Ale oglądasz 101 goli Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów i widzisz wszystko, co powinien umieć napastnik. Widzisz maszynę strzelającą każdy rodzaj gola - komentował dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.
REKLAMA
Zobacz wideo Polacy za słabi na silne europejskie ligi? Żelazny: To pokazuje, gdzie jest polska piłka
W(t)orek goli w Lidze Mistrzów. Co przyniesie środa?
Aż 40 razy piłka znajdowała drogę do siatki we wtorkowy wieczór. To był dzień pełen emocji i goli w Lidze Mistrzów. Kibice mają nadzieję, iż podobny szykuje się już w środę. Nie zabraknie hitów i spotkań z udziałem reprezentantów Polski.
Jako największy szlagier jawi się starcie, które odbędzie się na Anfield Road. Liverpool, który od 14 meczów pozostaje niepokonany, zmierzy się z Realem Madryt (21:00). Podopieczni Arne Slota po raz ostatni zaznali goryczy porażki 14 września. Wówczas musieli uznać wyższość Nottingham Forest (0:1).
Mogą pozostać jedynym zespołem z kompletem zwycięstw w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Aby tak się stało, muszą pokonać Real, który w dotychczasowych czterech meczach elitarnych rozgrywek poniósł aż dwie porażki.
Na kolejny występ w Lidze Mistrzów mogą liczyć Polacy. Michał Skóraś (Club Brugge) w dotychczasowych spotkaniach zagrał ze Sturmem Graz (45 minut) i Milanem (21 minut). W starciach z Borussią Dortmund i Aston Villą nie podniósł się z ławki. Tym razem jego zespół zmierzy się z Celtikiem (21:00).
Matty Cash ze względu na kontuzje ominął wszystkie dotychczasowe spotkania Aston Villi, która w Europie radzi sobie całkiem nieźle. Pokonała Young Boys (3:0), Bayern (1:0), Bolognę (2:0) i pechowo przegrała z Clubem Brugge (0:1). Boczny obrońca wrócił już do gry i zagrał 45 minut w ostatnim ligowym starciu z Crystal Palace (2:2) i być może doczeka się debiutu w LM już w środowy wieczór. Aston Villa u siebie podejmie Juventus (21:00). Kontuzjowanego Arkadiusza Milika zabraknie w barwach turyńczyków.
AS Monaco, którego bramkarzem jest Radosław Majecki, tym razem zagra u siebie. Jego rywalem będzie Benfica, a były golkiper Legii stanie przed szansą na trzeci występ w tym sezonie Ligi Mistrzów. Grał już w meczach z Crveną zvezdą (5:1) i Bologną (1:0).
Czytaj także:
Kolejny klub "odpowiada" Muskowi. "Ze skutkiem natychmiastowym"
Polski kibic z uwagą może też przyglądać się wydarzeniom, które rozgrywać się będą na Stadio Renato Dall'Ara. Łukasz Skorupski bronił we wszystkich dotychczasowych meczach Bologni w elitarnych rozgrywkach. Podopieczni Vincenzo Italiano do tej pory nie odnieśli jeszcze wygranej: zremisowali z Szachtarem (2:2), a także przegrali kolejno z: Liverpoolem (0:2), Aston Villą (0:2) i Monaco (0:1). W trzech z czterech wspomnianych meczów wystąpił także Kacper Urbański. Czas pokaże, czy w środowy wieczór również dostanie okazję do zaprezentowania swoich umiejętności. Bologna na własnym obiekcie zagra z Lille (21:00).
Czytaj także:
Raphinha wściekł się po trafieniu w Lewandowskiego. Ta mina mówi wszystko
Poza wspomnianymi wyżej meczami emocji dostarczyć mogą mecze: Crvenej zvezdy ze Stuttgartem i Sturmu Graz z Gironą (oba o 18:45), a także: Dinama Zagrzeb z Borussią Dortmund i PSV Eindhoven z Szachtarem Donieck (oba o 21:00).
Gdzie oglądać Ligę Mistrzów w środę? Jaki mecz pokaże TVP? [TRANSMISJA NA ŻYWO, WYNIK, ONLINE]
Środowe spotkania Ligi Mistrzów można oglądać na sportowych kanałach stacji Canal+. Mecz Aston Villi z Juventusem transmitowany będzie także na antenie Telewizji Polskiej, a konkretniej w TVP 1. Pierwsze dwa środowe mecze, Crvena zvezda ze Stuttgartem i Sturm Graz z Gironą, rozpoczną się o 18:45. Kolejne siedem spotkań zaplanowanych zostało na 21:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z Ligi Mistrzów na Sport.pl.
Środowe mecze Ligi Mistrzów:
18:45, Crvena zvezda : VfB Stuttgart (Canal+ Extra 2)
18:45, Sturm Graz : Girona (Canal+ Extra 3)
21:00, Aston Villa : Juventus (Canal+ 360, TVP 1)
21:00, Liverpool : Real Madryt (Canal+ Extra 1)
21:00, Bologna : Lille (Canal+ Extra 2)
21:00, Dinamo Zagrzeb : Borussia Dortmund (Canal+ Extra 3)
21:00, Celtic : Club Brugge (Canal+ Extra 5)
21:00, AS Monaco : Benfica (Canal+ Extra 6)
21:00, PSV Eindhoven : Szachtar Donieck (Canal+ Extra 7)