O 23:20 gruchnęły wieści o Sabalence. choćby nie wyszła na kort

Po wygranej z Barborą Krejcikovą w niecałe półtorej godziny Jessica Pegula czekała na półfinałową rywalkę, którą miała poznać w nocy czasu polskiego. Rywalką Amerykanki miała być lepsza z pary Aryna Sabalenka - Marketa Vondrousova. Wyłoniono drugą półfinalistkę jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, bowiem przyznano walkowera.
Aryna Sabalenka i Marketa Vondrousova miały wyjść na kort o godzinie 1:00 czasu polskiego. Już wiemy, iż do pojedynku Białorusinki z Czeszką nie dojdzie.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek? "Trudny temat". Karol Strasburger z ważnym przesłaniem


Sabalenka w półfinale US Open bez gry
Organizatorzy US Open oficjalnie poinformowali, iż Vondrousova wycofała się z turnieju. Mistrzyni Wimbledonu z 2023 r zgłosiła kontuzję. To oznacza, iż Sabalenka wygrywa ten ćwierćfinał walkowerem i bez gry przechodzi do półfinału, w którym zmierzy się z Jessiką Pegulą, największą nadzieją gospodarzy na triumf amerykańskiej tenisistki w turnieju.


Białoruska tenisistka zabrała głos w sprawie, publikując posta na swoim InstaStories. Współczuła rywalce z Czech, dla której US Open był jednym z dwóch najlepszych turniejów w tym sezonie. Wcześniej triumfowała na kortach trawiastych w Berlinie w imprezie rangi WTA 500.
"Bardzo mi przykro z powodu Markety, po tym wszystkim, co przeszła. Grała niesamowity tenis i wiem, jak bardzo to musi ją boleć. Dbaj o siebie i mam nadzieję, iż gwałtownie wyzdrowiejesz" - napisała Białorusinka w treści posta.


Aryna Sabalenka docierała co najmniej do półfinału każdego z turniejów wielkoszlemowych w tym sezonie. Grała w finale Australian Open i Roland Garros oraz w półfinale Wimbledonu. Ale za każdym razem przegrywała z tenisistkami z USA - kolejno z Madison Keys, Coco Gauff i nieoczekiwanie z Amandą Anisimovą.