Nr 3 na świecie nie gryzie się w język. Powiedziała to wprost

2 godzin temu
Zdjęcie: Screen - https://www.youtube.com/watch?v=nS93vSnU2lg


Jessica Pegula (3. WTA) w tej chwili przebywa w Chinach, gdzie bierze udział w turnieju WTA 1000 w Wuhan. Po przyjeździe do tego miasta Amerykanka w ostrych słowach wypowiedziała się na temat kwalifikacji do zawodów WTA Finals. - Pomyślałam sobie, iż to jest do bani - powiedziała Pegula, cytowana przez Tennisuptodate.com.
Sezon 2024 jest dla Jessiki Peguli (3. WTA) pełen wzlotów i upadków. Już na początku roku Amerykanka musiała się wycofać z turnieju WTA 250 w Adelajdzie ze względów zdrowotnych i z tego powodu później opuściła jeszcze kilka zawodów rangi WTA 1000. Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu wróciła do formy. Od tamtej pory rozegrała 20 meczów, w których zanotowała 17 zwycięstw i trzy porażki. W tym czasie triumfowała w WTA 1000 w Toronto.


REKLAMA


Dobra dyspozycja Peguli przełożyła się na ranking WTA Race, obejmujący wyłącznie wyniki z bieżącego sezonu. Do tej pory Amerykanka zdobyła 4586 punktów i o dokładnie 1018 punktów wyprzedza siódmą Emmę Navarro. Taki wynik sprawia, iż 30-latka jest na dobrej drodze do zakwalifikowania się do trzeciego z rzędu turnieju WTA Finals.


Do tej pory do tych zawodów kwalifikację uzyskiwało osiem najlepszych zawodniczek z rankingu Race. W tym roku to się zmieni. Organizatorzy podjęli bowiem decyzję o tym, iż awans do WTA Finals uzyska osiem pierwszych zawodniczek z zestawienia Race, a ósmą będzie zwyciężczyni turnieju wielkoszlemowego, która znajduje się w pierwszej dwudziestce.


Jessica Pegula skrytykowała zasady WTA Finals
Zasady kwalifikacji wyraźnie nie przypadły do gustu Jessiki Peguli. - Tak naprawdę nie jestem typem osoby, która patrzy na punkty ani na to, co trzeba zrobić, aby je obronić co tydzień - powiedziała Pegula po przyjeździe do Wuhan na turniej WTA 1000, cytowana przez Tennisuptodate.com. - Jedną rzeczą, która kilka miesięcy temu trochę mnie rozczarowała, było to, iż trzeba zakwalifikować się do WTA Finals, żeby móc obronić punkty rankingowe - dodała.
- Pomyślałam sobie, iż do bani jest to, iż nie ma się szans na obronę punktów. Z tego powodu nie byłam zbyt szczęśliwa i trochę mnie to przygnębiło - podsumowała.


Jak do tej pory Jessica Pegula radziła sobie w WTA Finals?
W 2022 roku Pegula odpadła już w fazie grupowej, a rok później dotarła do finału, ale tam przegrała z Igą Świątek (1. WTA).
Idź do oryginalnego materiału