- Bardzo dziękuję za życzenia. Rzeczywiście zwycięstwo w czwartek byłoby bardzo trafionym prezentem. czasu w świętowanie oczywiście nie było, bo musimy skupić się na samym meczu - uśmiechał się trener Legii Warszawa - Inaki Astiz - gdy w środę pytany był o swoje 42. urodziny i kolejny mecz swojej drużyny.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki o Krychowiaku: To był prawdziwy lider, nigdy nie narzekał
W czwartek legioniści rozegrają trzeci mecz w fazie zasadniczej Ligi Konferencji. Po porażce z Samsunsporem (0:1) i zwycięstwie z Szachtarem Donieck (2:1) drużyna Astiza o 18:45 zagra na wyjeździe ze słoweńskim NK Celje.
Zespół Alberta Riery pozostaje na razie niepokonany w tych rozgrywkach. W pierwszej kolejce NK Celje ograło u siebie AEK Ateny (3:1), a w drugiej wygrało na wyjeździe z irlandzkim Shamrock (2:0). Co ciekawe, Legia i NK Celje mogły zagrać ze sobą już latem w kwalifikacjach Ligi Europy.
Słoweńcy odpadli jednak w II rundzie po porażce w dwumeczu z AEK Larnaka, które w kolejnej rundzie wyeliminowało też Legię prowadzoną jeszcze przez Edwarda Iordanescu. - Celje gra powtarzalne rzeczy, które mają dobrze wypracowane. Przygotowaliśmy się na nich już w czasie eliminacji do Ligi Europy w trwającym sezonie. Oglądaliśmy ich mecze, analizowaliśmy. Dużo od tego czasu się nie zmieniło. Materiał na pewno nam się przydał - mówił Astiz.
Astiz: Nie będzie jedenastu zmian w składzie
- Oglądaliśmy kilka ich meczów. Myślę, iż ich styl gry jest jasny: w obronie są bardzo agresywni, chcą jak najszybciej odzyskać piłkę i jak najszybciej przenieść ją pod bramkę przeciwnika. W ataku mają wiele jakości, mają zawodników, którzy potrafią grać piłką i kombinacyjnie. NK Celje potrafi też grać bezpośrednio, a ich napastnik - Franko Kovacević - ma bardzo dobry moment w tym sezonie - dodał Hiszpan, wspominając o liderze NK Celje. Kovacević w 22. występach zdobył już 25 bramek!
Na konferencji prasowej, na której pojawiło się zaledwie około 20 osób, spytaliśmy też Astiza, czy w ciągu kilku dni prowadzenia Legii zdążył przygotować coś, czym zaskoczy czwartkowego przeciwnika. - Czuję, iż jesteśmy dobrze przygotowani. Wiemy, jak chcemy grać, jak chcemy się zaprezentować. Boisko wszystko zweryfikuje, ale jestem pozytywnie nastawiony. Drużyna jest skupiona i rozumie, co chcemy robić. Każdy mecz w Europie jest trudny, jutro będzie podobnie. Legia nie raz pokazała, iż potrafi grać w takich spotkaniach. Zrobimy wszystko, aby jutro było ponownie. Do Warszawy chcemy wracać ze zwycięstwem - mówił Hiszpan.
Na jaki skład postawi Astiz? O to też spytaliśmy Hiszpana, nawiązując do licznych zmian w składzie, jakich w środku tygodnia potrafił dokonywać Iordanescu. - Każdy zawodnik ma być przygotowany do każdego meczu. Każdy musi dawać z siebie 100 proc., aby mieć satysfakcję przede wszystkim dla siebie. Wybór składu jest najtrudniejszą rzeczą, ale taka jest rola trenera. Razem z moim sztabem czujemy, iż być może brakowało nam trochę stabilizacji. W czwartek możemy spodziewać się zmian, ale na pewno nie jedenastu - podsumował Astiz.
Mecz NK Celje - Legia Warszawa w czwartek o 18:45. Relacja na żywo na Sport.pl.

2 godzin temu















