W wyniku tragicznego zdarzenia na peronie w Sopocie, życie stracił 23-letni Jakub. Był mieszkańcem Gdańska i aktywnym zawodnikiem tenisowym związany z Centrum Tenisa Don Balon. Bliscy, przyjaciele oraz członkowie lokalnej społeczności sportowej składają wyrazy współczucia jego rodzinie. Wspominają Jakuba jako oddanego zawodnika i członka tenisowej rodziny.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę około godziny 5:30 rano, kiedy to Maksymilian S., będący pod wpływem alkoholu, popchnął Jakuba na tory tuż przed nadjeżdżającym pociągiem intercity. Sprawca, który w momencie zatrzymania miał 1,8 promila alkoholu we krwi, był agresywny i został obezwładniony przez strażaków będących na miejscu. Przy zatrzymanym zabezpieczono również niewielką ilość marihuany.
Centrum Tenisa Don Balon, gdzie Jakub przez dziewięć lat rozwijał swoją sportową pasję, wydało oświadczenie, w którym zaznacza, iż Jakub był częścią ich zespołu od wielu lat.
„Z ogromnym smutkiem informujemy, iż odszedł wyjątkowy zawodnik i nasz przyjaciel Jakub, który od 9 lat był częścią naszej tenisowej rodziny” – napisali przedstawiciele centrum, podkreślając jego zaangażowanie w rozwój sportowy.
Wyrazy współczucia i pamięć
Bliscy Jakuba wyrażają swoje głębokie współczucie dla jego rodziny, wspominając go jako osobę zaangażowaną i oddaną temu, co robił. Jego wkład w lokalną społeczność sportową i osiągnięcia w tenisie pozostaną w pamięci tych, którzy mieli okazję z nim współpracować i rywalizować na kortach.
Dziedzictwo Jakuba
Jakub, mimo młodego wieku, zdążył zostawić po sobie trwały ślad w społeczności tenisowej. Jego pasja do sportu i zaangażowanie w treningi stanowią przykład dla innych młodych sportowców. Społeczność, z którą był związany, będzie pamiętać go jako utalentowanego zawodnika, który zginął w tragicznych okolicznościach.
mn