Nowe wieści ws. ter Stegena. Gigant złożył mu ofertę!

2 godzin temu
O ile pod względem zarobków większość kolegów z szatni FC Barcelony może zazdrościć Marcowi-Andre ter Stegenowi, o tyle jego pozycja w zespole pozostawia wiele do życzenia, bo nie ma szans na grę w przyszłym sezonie. Choć sam nie chce odejść z klubu, to jego sytuację monitoruje inna duża piłkarska marka. Czy uda się jej przekonać Niemca do siebie?
Jak informował portal "Mundo Deportivo", Hansi Flick miał odbyć spotkanie z ter Stegenem, w którym zakomunikował mu, iż bramkarz nie ma co liczyć na występy w następnym sezonie. Pierwsze miejsce zajmował będzie dopiero sprowadzony Joan Garcia, a jego zmiennikiem zostanie Wojciech Szczęsny. Sam zainteresowany nie przyjął tego do wiadomości i zapowiedział, iż mimo wszystko ma zamiar walczyć o miejsce w składzie. Z pewnością ma ku temu dobry powód finansowy. Z Barceloną wiążą go jeszcze trzy lata kontraktu, po których Niemiec wzbogaciłby się o 42 miliony euro.


REKLAMA


Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?


Nie chce odchodzić, choć ma ofertę na stole. Czy z niej skorzysta?
Wygląda więc na to, iż ter Stegen rzeczywiście tak bardzo wierzy w swoje umiejętności, iż będzie starał się nawiązać walkę z Joanem Garcią i Wojciechem Szczęsnym, lub woli zostać najlepiej opłacanym trzecim bramkarzem na świecie, ale nie chce tego otwarcie przyznać. W końcu mógłby odejść z Barcelony i ma choćby dobrą ofertę. Od kilku tygodni zakusy na niego czyni Galatasaray.


Zespół prowadzony przez Okana Buruka to pierwsza siła ligi tureckiej, która w tym roku zdobyła zarówno mistrzostwo jak i Puchar Turcji. Ale od następnego sezonu będzie sobie musiał radzić bez Fernando Muslery. Urugwajczyk to absolutna legenda Galatasaray - grał w tym klubie od 2011 roku. Ma jednak 39 lat i na zakończenie kariery zdecydował się odejść do argentyńskiego Estudiantes de La Plata.


Silny klub potrzebuje więc bramkarza, który zapewniłby mu odpowiedni poziom. I chociaż 33-latek w ubiegłym sezonie głównie z powodu kontuzji rozegrał tylko dziewięć spotkań, to bez wątpienia byłby dobrym kandydatem do zastąpienia Muslery. Ter Stegen miał się choćby stać priorytetem transferowym klubu po Victorze Osimehnie, którego Galatasaray stara się wykupić z Napoli.
Wszystko zależy jednak od jego własnych ambicji, a te podsycać mogą zbliżające się mistrzostwa świata w USA, Kanadzie i Meksyku. "Mając kontrakt z Barceloną istotny do 2028 roku, ter Stegen musi podjąć decyzję, czy przez cały czas chce walczyć o pozycję pierwszego bramkarza "Blaugrany", czy też zaakceptuje zmianę otoczenia, aby nie zaszkodzić swoim szansom na grę w podstawowym składzie Niemiec na kolejnym mundialu" - twierdzi "Mundo Deportivo".
Idź do oryginalnego materiału