Nowe wieści ws. przyszłości najlepszego piłkarza Ekstraklasy. Mógł zarabiać miliony

3 godzin temu
Efthymios Koulouris nie zagrał w ostatnim meczu ligowym z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Wiele pojawiło się wówczas głosów, iż nie wyszedł na boisko, gdyż ma zmienić pracodawcę. Zaprzeczył temu właściciel klubu Alex Haditaghi, który przekazał właśnie, ile pieniędzy oczekuje za napastnika. Portal Sportdog.gr ujawnił za to nowe wieści w tej sprawie.
Efthymios Koulouris rozegrał dotąd 82 mecze dla Pogoni Szczecin, w których strzelił 52 gole. Nie dość, iż został królem strzelców, to został wybrany najlepszym piłkarzem ubiegłego sezonu w ekstraklasie. Na początku obecnych rozgrywek udowodnił, iż nie stracił formy. Nie było zatem zdziwienia, kiedy pojawiły się informacje, iż wzbudził zainteresowanie zagranicznych klubów.


REKLAMA


Zobacz wideo Krzysztof Chmielewski wicemistrzem świata w pływaniu! "Byłem podekscytowany"


Nowe wieści ws. Efthymiosa Koulourisa. Nie do wiary, ile mógł zarabiać
Jakiś czas temu Dynamo Moskwa proponowało za to za niego sześć milionów euro, natomiast oferta została odrzucona przez Pogoń z uwagi na wojnę w Ukrainie. Ostatnio głośno zrobiło się o propozycji ze strony Udinese Calcio, którego trenerem jest Kosta Runjaić, o czym poinformował dziennikarz Mirko Di Natale.
Grecki portal Sportdog.gr poinformował, iż napastnik odrzucił wcześniej ofertę z Arabii Saudyjskiej, z roczną pensję w wysokości 2 mln euro. Pod koniec lipca tamtejsi działacze podwoili ofertę, której "nie można było odmówić". Na przeszkodzie stanęła jednak Pogoń, która żąda "szalonych pieniędzy", choć kontrakt piłkarza wygasa latem przyszłego roku.


Właściciel Pogoni Alex Haditaghi dość impulsywnie skomentował ostatnio całą sprawę. "W gry to można grać na boisku albo z dziećmi. Koulouris nie jest na sprzedaż. Nie w tym roku. (...) jeżeli chciałby odejść gdzieś indziej, to może odejść dopiero jako wolny zawodnik następnego lata. To jego wybór (...) Niech to będzie jasne dla wszystkich: żaden agent, zawodnik ani klub nie będzie mnie naciskał. Nie potrzebuję pieniędzy i nie dam się zastraszyć, by zawrzeć umowę, która nie jest korzystna dla Pogoni" - oznajmił.
Mało tego wyznał, iż Grek dostał wyjątkową ofertę z Pogoni. "Ma na stole ofertę trzyletniego kontraktu, który uczyniłby go najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii klubu" - dodał. Działacz nieco inaczej podszedł do tematu podczas poniedziałkowej rozmowy w programie "Moc Futbolu". Nie ukrywa, ile żąda pieniędzy, by sprzedać napastnika.


- jeżeli będzie konkretna oferta dla klubu, Koulouris może zmienić miejsce - rozpoczął. - Ustaliliśmy jego wartość na poziomie 3,5 - 4,5 mln euro (14,5 mln zł - 19 mln zł) plus bonusy. Oferty, które dostaliśmy były poniżej 2 mln euro - podsumował. Pogoń rozegra kolejny mecz w sobotę 9 sierpnia, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Arką Gdynia.
Idź do oryginalnego materiału