Dziś na tapet trafia Damien Lapilus czyli notoryczny doper, który wstrzymuje, a czasem choćby niszczy kariery rywali.
Damien Lapilus rozpoczął zawodową karierę w listopadzie 2011 roku. Francuz stoczył od tamtej pory 37 walk, a miałby ich na koncie jeszcze więcej gdyby nie to, iż wyniki czterech zostały zmienione na no contest.
Na początku Damien zapowiadał się na całkiem solidnego zawodnika. Z niepowodzeniem próbował zdobyć pas WWFC gdzie przegrał z Khasanem Askhabovem. Później sięgnął po pas mistrzowski kategorii piórkowej brytyjskiej organizacji BAMMA. Lapilus zgarnął cenną wygraną pokonując Ronniego Manna, weterana organizacji Bellator.
Później coś jednak nie zagrało i w rekordzie zawodnika zaczęło pojawiać się coraz więcej przegranych i odwołanych walk. Francuz przegrał między innymi z Piotrem Hallmanem i Leo Brichtą, ale zdarzyły mu się również porażki z tak mało znanymi zawodnikami jak Makkasharip Zaynukov czy Mikhail Balakirev.
W pewnym momencie zawodnik najwyraźniej postanowił przejść na złą stronę i zaczął korzystać z niedozwolonych środków dopingujących. W pewnym momencie o zawodniku zrobiło się głośno po tym jak francuska komisja odwróciła wyniki, aż czterech walk Lapilusa. Oczywiście to, iż Damien sięgnął po pas Ares FC poszło w świat, gdyż zdjęcia i wyniki zalały internet, jednak później wynik walki zmieniono na nierozstrzygnięty.
Jakby tego było mało zaczęły się także pojawiać odwołane walki. Z trzech ostatnio zakontraktowanych starć Damiena odbyło się zaledwie jedno, ponieważ a jakże zawodnik nie mógł wystąpić w dwóch kolejnych bo przyłapano go na dopingu. W ostatnim pojedynku Lapilus miał się zmierzyć 1 lutego z dobrze znanym Lom-Ali Eskievem na gali Oktagon 66 w Dusseldorfie. Do tej walki oczywiście również nie doszło.
Najbardziej poszkodowanym zawodnikiem przez niecne zagrywki Damiena Lapilusa jest Amin Ayoub. Zawodnik z Nantes walczył z Lapilusem dwukrotnie na zasadach MMA. Amin przegrał pierwszy pojedynek przez nokaut co prawdopodobnie odebrało mu trochę zdrowia. gwałtownie okazało się, iż Lapilus był na dopingu i po pewnym czasie organizacja Ares FC zarządziła rewanż.
W drugiej potyczce padł większościowy remis po 25 minutowej batalii. Niedługo później wynik walki został zmieniony na wygraną Ayouba. Powód oczywiście taki sam jak wcześniej, notoryczny doper Damien Lapilus ponownie wpadł na stosowaniu niedozwolonych substancji.
Ostatnie cztery lata kariery Damiena Lapilusa to ciągłe wpadki dopingowe i odwołane pojedynki z powodu zawieszenia i przeciągające się powrotu z powodu kolejnych wpadek. Jako ciekawostkę warto wspomnieć fakt, iż Lapilus miał w przeszłości walczyć na gali FEN z Łukaszem Charzewskim. Do pojedynku jednak nie wyszedł, gdyż doznał kontuzji kolana w trakcie rozgrzewki.
