Waśnie zakończyło się kolejne emocjonujące starcie sportowców na gali FAME: Reborn. W klatce na zmieniających się co rundę zasadach boksu i K-1 zmierzyli się ze sobą Maciej Sulęcki i Norman Parke.
Ciężko w Polsce o fana MMA, który nie kojarzy postaci krnąbrnego Irlandczyka. Norman Parke zapisał się w historii KSW, gdzie wdał się w długi konflikt z Mateuszem Gamrotem. Ostatecznie „Stormin” musiał uznać wyższość „Gamera”, który teraz z powodzeniem radzi sobie w UFC, gdzie Parke niegdyś walczył.
Irlandczyk w organizacji FAME MMA powitał byłego mistrza wagi średniej WBO. Maciej Sulęcki, bo o nim mowa, ma na koncie 33 zawodowe starcia. Aż 12-krotnie kończył rywali przez nokaut, a jedyne porażki odniósł przez decyzję. Popularny „Striczu” nie ukrywał w wywiadach, iż chciałby się też sprawdzić z Normanem Parke w formule z kopnięciami. Kto wygrał walkę na FAME: Reborn?
Kliknij i oglądaj FAME: Reborn w PPV!
FAME: Parke vs Sulęcki – RELACJA
RUNDA 1
Parke schowany za podwójną gardą. Sulęcki od początku napierał i pokazał wszystkim, jak wielką szybkością dysponuje. Irlandczyk ogryza się jedynie pojedynczymi prostymi, „Striczu” krąży za rywalem i miesza ciosy zarówno na głowę, jak i korpus. Czyhał na lewy sierp w kontrze „Stormin”, ale trafił w rękę Polaka. Sulęcki próbuje otworzyć sobie Normana Parke’a, który ewidentnie wyczekuje końca rundy i tego, aż do gry wejdą kopnięcia. Dobrze jeszcze skontrował Irlandczyk, ale świetnie sięgnął głowy rywala „Striczu”.
RUNDA 2
Parke od razu poszukał low kicków na nogę wykroczną, ale świetnie ucieka mu Sulęcki i kapitalnie kontruje. Norman wyprowadza kopnięcie na tułów, Maciej dobrze krąży za „Storminem”, który jednak nastawi się na wyłączenie nogi „Stricza”. Parke sporo już zebrał z prawicy Polaka, który rozbił już łuk brwiowy oponenta. Irlandczyk szuka klinczu, wyprowadził kolano na korpus Maćka, który trafił też prawym hakiem w żebro.
RUNDA 3
Walka wraca do boksu, gdzie Sulęcki natychmiast atakuje. Parke dobrze się schyla i kontruje krótkimi ciosami. „Stormin” zaczyna się rozkręcać, unika ciosów „Stricza” i kontruje lewym na korpus. Maciej szuka mocnego prawego, ale już nie dominuje nad oponentem. Parke krąży i atakuje szybką, choć niemocną, serią. Dobrze sięgnął „Stormin” kilkoma uderzeniami na żebra i głową. Do tego rundę skończył gong, a w kolejnej panowie wracają do K-1!
RUNDA 4
Norman od razu ruszył z mocnymi low kickami, Sulęcki czai się na prawy sierp w kontrze. Ucieka zaraz Polak przed middle kickiem, Parke przestrzelił jeszcze z high kickiem. Wchodzi w klincz Irlandczyk, skąd posyła kolana, ale i Sulęcki punktuje pojedynczymi ciosami. „Striczu” trafił prawym prostym, ale zaraz musi się wystrzegać kopnięć rywala. Mocna kombinacja Irlandczyka, który zgarnął też celną kontrę Sulęckiego. Polak wsadził jeszcze przypadkowo palec w oko Parke’a, który potrzebował pomocy lekarza. Wrócił jeszcze na ostatnie sekundy Irlandczyk, który posłał w nich jeszcze kopnięcie, ale oberwał też ciosami Polaka.
RUNDA 5
Szybki cios za cios, Parke nie chce oddać pola Maćkowi. „Striczu” obrywa kilkoma krótkimi ciosami Irlandczyka, Sulęcki jednak zaczyna kontrolować pojedynek. Mocne uderzenie Maćka, który sprytnie ucieka przed ciosami rywala. Parke napiera z szybką serią uderzeń, ale miały one wyłącznie zaznaczyć pozycję Irlandczyka. Sulęcki szukał jeszcze silnych uderzeń, cały czas był mobilny na nogach, a Norman Parke ruszył z salwą ciosów na koniec walki. Po zakończonym pojedynku Irlandczyk ogłosił się królem FAME i rzucił wyzwanie Michałowi Pasternakowi.
Wynik walki: Norman Parke wygrał przez niejednogłośną decyzję sędziów!
Zobacz wywiady po FAME: Reborn.