Nocny wpis Szczęsnego niesie się po sieci

7 godzin temu
FC Barcelona powróciła na ścieżkę zwycięstw po nieudanym El Clasico i pokonała u siebie Elche 3:1. Bramki Katalończyków strzegł Wojciech Szczęsny, któremu znów nie udało się zachować czystego konta (przy golu rywali bez szans), ale tym razem koledzy nadrobili ofensywą niedostatki w grze obronnej. Polski bramkarz zabrał głos ws. tego meczu w mediach społecznościowych.
Dla Barcelony nie było miejsca na wpadkę przeciwko Elche. Po przegranym 1:2 El Clasico z Realem Madryt Katalończycy tracili już pięć punktów w tabeli do największego rywala, a w dodatku "Królewscy" w międzyczasie ograli 4:0 Valencię, więc Barcelona mogła jedynie nie zwiększyć straty. Tak też zrobiła. Już po dwunastu minutach prowadzili 2:0, a w drugiej połowie jeszcze jedno trafienie dorzucił Marcus Rashford. Elche odpowiedziało jedynie golem Rafy Mira z 42. minuty i wyjechało z Katalonii z pustymi rękami.


REKLAMA


Zobacz wideo Feio trenerem Radomiaka. Żelazny: To bardzo trudny człowiek. Co się wydarzyło w Dunkierce?


Obrona Barcelony znów się nie popisała. Szczęsny wciąż czeka
Jedyne czego Barcelona może żałować to tego, iż znów nie zachowała czystego konta. To już ósmy taki mecz z rzędu, czym wyrównali niechlubną serię z sezonu 2020/21, gdy ich trenerem był jeszcze Ronald Koeman. Wojciechowi Szczęsnemu nie można jednak nic zarzucić. Rafa Mir uderzył tak precyzyjnie, iż Polak musiałby mieć ze trzy metry wzrostu, żeby to obronić. Pytania zadawać należy raczej defensywie Katalończyków, która zostawiła w polu karnym Hiszpanowi mnóstwo miejsca. Polski bramkarz nie rozpaczał jednak z powodu utraty gola. Jego wpis w mediach społecznościowych jasno daje znać, co liczyło się przede wszystkim.


Polak nieprzejęty straconym golem. Liczyło się tylko jedno
- Świetne zwycięstwo, ważne trzy punkty dla naszej drużyny! Czekamy już na kolejny mecz - napisał na Instagramie Wojciech Szczęsny. Polski golkiper wciąż czeka na swoje pierwsze czyste konto w sezonie, choć ponownie, winić go nie należy. Szczęsny przy traconych golach najczęściej nie ma nic do powiedzenia, a gdyby nie on, to wspomniane El Clasico Barcelona przegrałaby z 1:5, a nie 1:2.


Przed listopadową przerwą na mecze reprezentacyjne Katalończycy rozegrają jeszcze dwa mecze. Najpierw w środę 5 listopada pojadą do Brugii na mecz Ligi Mistrzów z Club Brugge. Potem w niedzielę 9 listopada o 21:00 zmierzą się w La Liga na wyjeździe z Celtą Vigo. Nie jest pewne, czy Szczęsny zagra w obu spotkaniach. Hiszpańskie media donosiły, iż z Celtą do bramki może powrócić niemalże w pełni zdrowy już Joan Garcia, choć scenariusz, w którym robi on to już po przerwie na kadrę, też nie jest wykluczony.
Idź do oryginalnego materiału