Nocny wpis Grosickiego niesie się po sieci. Było tuż po północy, gdy napisał

2 godzin temu
Nie mają łatwego życia kibice Pogoni Szczecin. Wraz z przyjściem nowego właściciela, Alexa Haditaghiego, dla klubu miały przyjść lepsze czasy. Tak się na razie nie stało, Pogoń zawodzi na całej linii w Ekstraklasie. W niedzielę szczecinianie przeżyli dramat w meczu z Jagiellonią, na który zareagował Kamil Grosicki. Jego słowa nie zostawiają kibicom złudzeń.
Kibice polskiej piłki oglądają jak na razie dość dziwny sezon Ekstraklasy. Faworyci na razie mocno zawodzą. W czołówce utrzymują się Raków i Jagiellonia, za to bardzo słabe wyniki notują Lech i Legia, z czego korzystają inni rywale - m.in. Górnik Zabrze, Wisła Płock, Radomiak, czy Cracovia. Wśród rozczarować można wymienić również Pogoń Szczecin. Zespół, który w dwóch ostatnich latach dochodził do finału Pucharu Polski, a w pięciu ostatnich sezonach kończył sezon w TOP 4, tym razem zawodzi na całej linii.

REKLAMA







Zobacz wideo Cezary Kucharski o Robercie Lewandowskim: Do końca życia będę z nim walczył. W Wigilę się nie spotkamy





Grosicki przeprosił kibiców po dramatycznym meczu Pogoni
W niedzielę Pogoń zmierzyła się z Jagiellonią i skończyło się dramatem dla "Portowców". Białostoczanie gwałtownie objęli prowadzenie za sprawą Rallisa w 13. minucie, ale już w 27. minucie wyrównał Grosicki. Goście zadali jednak decydujący cios na sam koniec meczu. W 93. minucie po świetnej kontrze gola zdobył Pietuszewski i dał Jagiellonii trzy punkty, a "Portowcy" mogli tylko się załamać.
Czytaj więcej: Tyle Lewandowski znaczy w drużynie Barcelony. Dani Olmo wprost o Polaku
Po meczu na portalu X głos zabrał Kamil Grosicki. Krótko zwrócił się do kibiców, a jego słowa brzmią niemal jak wyrok. - Przepraszam, walczymy o utrzymanie - napisał tuż po północy kapitan Pogoni i reprezentant Polski. Co ciekawe, w komentarzach wielu kibiców zwraca uwagę, iż wbrew pozorom mecz z Jagiellonią wcale nie był zły w wykonaniu gospodarzy.








Pogoń miała dobry moment, kiedy do klubu trafił nowy trener. Na sam koniec września Roberta Kolendowicza zastąpił Thomas Thomasberg. Pod jego wodzą Pogoń wygrała z Piastem, Cracovią, zremisowała z Lechem i wyeliminowała Legię z Pucharu Polski. Dwa ostatnie mecze jednak kompletnie jej nie wyszły, bo oprócz porażki z Jagiellonią zdarzyła się przegrana z Wisłą Płock (0:2). To w połączeniu z nie najlepszymi wynikami od początku sezonu składa się na 17 punktów w 15 meczach i dopiero 14. miejsce w ligowej tabeli. Pogoń ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Liderem jest Górnik Zabrze z 29 punktami. Za nim są Jagiellonia (27 pkt.), Wisła Płock (26 pkt.) i Raków (23 pkt.).



Szczecinianom nie zostaje nic innego jak popracować nad formą w przerwie na kadrę. Po niej zagrają u siebie z Zagłębiem Lubin.
Idź do oryginalnego materiału