FC Barcelona w pierwszym, półfinałowym meczu Ligi Mistrzów zremisowała z Interem Mediolan 3:3. Z jednej strony - może mówić o niedosycie, z drugiej jednak udało jej się wyjść z niezłych tarapatów. Po 21 minutach gry przegrywała przecież już 0:2. Przed rewanżem w Lombardii sprawa awansu do finału jest wciąż otwarta, ale wszystko wskazuje na to, iż "Duma Katalonii" przystąpi do niego potężnie osłabiona. "Wygadał" się tuż po meczu Hansi Flick, a i hiszpańskie media nocą przyniosły kiepskie wieści.