"Pogoń Szczecin przez cały czas w gazie po awansie do finału Pucharu Polski! Zespół z Pomorza Zachodniego początkowo miał kłopoty z GKS-em Katowice, ale wtedy do akcji ruszył Efthymis Koulouris. Grek rozwiązał worek z bramkami i wyprowadził trzy poważne ciosy w walce o koronę króla strzelców, a Pogoń ostatecznie pokonała beniaminka 4:0, zbliżając się do ligowego podium" - pisał Bartosz Królikowski ze Sport.pl po niedzielnej wygranej "Portowców".
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Sławomir Nitras nie zapomniał tego, jak "przywitali" go kibice GKS-u Katowice. Poszła szpilka
Kilkanaście minut po tym meczu na wygraną Pogoni Szczecin zareagował minister sportu i turystyki Sławomir Nitras, który prywatnie jest sympatykiem "Portowców".
"Gieksa sobie dzisiaj pogwizdała" - napisał polityk Koalicji Obywatelskiej, dołączając emotikonę mrugnięcia i nawiązując do wysokiej porażki GKS-u Katowice.
Zobacz też: Do przerwy było 0:1. Feio zdradził, co powiedział piłkarzom Legii
Do czego nawiązał w swoim wpisie Sławomir Nitras? Do wydarzeń sprzed tygodnia, gdy GKS Katowice rozegrał mecz z Górnikiem Zabrze (2:1) na swoim nowym stadionie. "'Minister Sławomir Nitras z ministerstwa sportu i turystyki "przywitany" przez kibiców obu ekip przy okazji Śląskiego Klasyku' - napisał Luka Pawlik z Goal.pl. Całość została opatrzona nagraniem, na którym słychać kibiców krzyczących: 'Wyp********'" - relacjonowaliśmy na Sport.pl.
Sławomir Nitras nie pierwszy raz wymienił się "uprzejmościami" z kibicami. Swego czasu głośno było o jego relacji z fanami Legii Warszawa, którzy zasiadają na Żylecie. - Ja się kibiców na Łazienkowskiej nie boję. Dosyć tępa ta "Żyleta". Nie robi to na mnie wrażenia. Jedyne, co mnie denerwuje, to iż mniejszość na stadionach - i nie dotyczy to tylko stadionu Legii - próbuje zdominować większość - mówił polityk w marcu ubiegłego roku.