Reprezentacja Polski może zaliczyć wrześniowe zgrupowanie do udanych. Najpierw sprawiła sensację, remisując w Rotterdamie z Holandią (1:1) po golu Matty'ego Casha. Później udanie zrewanżowała się Finlandii, pokonując ją 3:1 na stadionie w Chorzowie. Dzięki tym wynikom awansowała na drugą lokatę w tabeli grupy eliminacji do MŚ 2026. Wiele ciepłych słów padło pod adresem piłkarzy Jana Urbana, a także samego szkoleniowca. Jednak zgrupowanie bez afery to nie zgrupowanie Biało-Czerwonych - można powiedzieć pół żartem, pół serio, bo i tym razem do skandalu doszło. Kto go wywołał? PZPN. A teraz w sprawie na jaw wychodzą nowe fakty.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski nie ma żadnych wątpliwości! Ale słowa o Janie Bednarku
Dziennikarz znów mówi o aferze wokół działaczy PZPN. "Gdybym ja to robił, to byłbym martwy"
Dzień przed meczem z Holandią PZPN zorganizował kolację dla działaczy w restauracji The Harbour Club w Rotterdamie. Rene van der Gijp, były reprezentant "Oranje", a w tej chwili dziennikarz sportowy przekazał, iż pojawiło się tam około 45 osób i przyjęcie miało być zakrapiane sporą ilością alkoholu. Do sprawy gwałtownie odniosła się polska federacja, która wysłała do naszej redakcji komunikat.
Twierdziła, iż relacja "o lejącej się strumieniami wódce" była przesadzona, a Holendrzy nie potrafią pogodzić się z wynikiem spotkania. "Delegacja liczyła blisko 50 osób, co naturalnie wymagało zaangażowania kilku kelnerów. Wrażenie 'pełnych tac' i obfitości zamówień wynika wyłącznie z liczebności grupy" - zapewniał PZPN. - Ja się w ogóle dziwię, iż PZPN się ustosunkowuje do takich sytuacji - grzmiał Zbigniew Boniek w rozmowie z Polsatem Sport.
A to nie koniec. O aferze wciąż się mówi, tym bardziej iż kolejne kulisy odsłonił van der Gijp. Zapewnił, iż "jego anegdota nie jest przesadzona". - Mówię tylko, iż kobieta, która podawała drinki w tej restauracji, była zmuszona trzykrotnie zmieniać buty, bo ich podeszwy były zużyte. Nigdy nie widziałem tylu kieliszków wódki. Gdybym za każdym razem brał kieliszek wódki z tej tacy, to byłbym martwy - śmiał się dziennikarz, cytowany przez voetbalprimeur.nl. Tym samym wydaje się, iż jeszcze bardziej obnażył zachowanie polskich działaczy, aczkolwiek do tych wieści PZPN najpewniej się już nie odniesie.
Zobacz też: Scaloni ogłasza ws. Messiego na mistrzostwach świata!
Polska zdecydowanie zwiększyła szanse na awans na MŚ 2026
Ich głowę zaprząta w tej chwili rywalizacja sportowa. A ta w końcu wygląda dla Biało-Czerwonych obiecująco. Choć kadra rozegrała ledwie dwa spotkania pod wodzą nowego selekcjonera i nie można wyciągać daleko idących wniosków, to widać, iż Urban ma pomysł na grę, który działa. Dodatkowo do drużyny narodowej wróciła normalność, spokój i pozytywna atmosfera, o czym mówią nie tylko eksperci, ale i sami piłkarze. Kolejny mecz w ramach eliminacji do mistrzostw świata 2026 Polska rozegra w październiku, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Litwą.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU