Labryga jest jednym z zawodników występujących we freak fightach, który nie raz był łączony z kwestią przyjmowania sterydów. Teraz stawia sprawę jasno – nie brał sterydów!
Denisa ostatnio widywaliśmy w organizacji CLOUT MMA, jednakże w związku z trzęsieniem ziemi na rynku, prawdopodobnie już go tam nie ujrzymy. Co ciekawe, przyznał ostatnio, iż realizowane są rozmowy à propos jego występu na FAME 23!
Labryga jest gigantycznym zawodnikiem, który na co dzień waży grubo ponad 110 kilogramów. Ponadto jest wysoki i dysponuje potężnym zasięgiem ramion. Co więcej, jest to stójkowicz, który coraz bardziej popada w zamiłowanie do gry zapaśniczej oraz parterowej.
Z resztą nie tak dawno obwieszczał swoje plany, według których za 2 lata na ma toczyć boje w organizacji UFC. Warte uwagi jest to, iż Denis poza startami we freakach chce toczyć równocześnie walki na galach sportowych.
ZOBACZ TAKŻE: Nitro o freak fightach: Nie mogę się doczekać, aż to zamkną!
Denis Labryga nigdy nie brał sterydów?
Dziś na kanale „Zajaffka” ukazał się wywiad z zawodnikiem „WCA”. Jedno z pytań dotyczyło tego, czy Denis kiedykolwiek zażywał środki dopingujące. Odpowiedź zawodnika „WCA Fight Team” poniżej:
Nie, nie. Ja mam teścia w normie. Ja mam teścia 900, a norma jest do 1000. Nigdy nie brałem sterydów, jestem naturalny. (…) Mówiłem, iż ja bardzo dobrze się odżywiam, dobrze się prowadzę.
Zarzutów w stronę Denisów czy Natana Marconia odnośnie sterydów było pełno. Wreszcie doczekaliśmy się odpowiedzi Labrygi w tym temacie, który podobno nigdy nie zażywał środków dopingujących. Wierzycie mu na słowo?