Turniej w Tokio jest ostatnim rangi WTA 500 w okresie 2024, zarazem w teorii powinien być ostatnią szansą dla zawodniczek z czołówki na walkę o miejsca w WTA Finals. Ponieważ jednak wszystkie karty zostały już rozdane, osiem nazwisk walczących o ponad cztery miliony dolarów również, gwiazdy seryjnie wycofały się z rywalizacji w stolicy Japonii. A skorzystała na tym Magdalena Fręch, która na liście zgłoszeń była wcześniej pierwszą rezerwową. Nie tylko dostała się do głównej drabinki, ale jest w niej... rozstawiona. I to nie koniec świetnych...
Niewiarygodny zwrot w sytuacji Magdaleny Fręch. Szczęście to mało powiedziane
olimpiada.interia.pl 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Tenis
- Niewiarygodny zwrot w sytuacji Magdaleny Fręch. Szczęście to mało powiedziane
Powiązane
Epokowy sukces po dwóch grach. Trzeciej już nie będzie
5 godzin temu
Tenis. Iga Świątek wybrała się na zasłużony odpoczynek
8 godzin temu
Polecane
Black Friday - jak sklepy kuszą klientów?
3 godzin temu
Rynek pracy: co napędza pokolenie X, Y, Z?
3 godzin temu
Ukraiński cukier zaczyna podbijać rynki poza Europą
4 godzin temu
Kemoprojekt – jakość i terminowość w jednym
4 godzin temu
Eksperci w projektowaniu sieci elektrycznych i przyłączy
4 godzin temu
Kłopoty Wittchenu z Amazonem
5 godzin temu
Royal Navy szuka oszczędności. Okręty idą na złom
5 godzin temu