We wtorkowy wieczór rozegrano zaległy mecz PGE Ekstraligi pomiędzy INNPRO ROW-em Rybnik a Pres Grupą Deweloperską Toruń. Dla beniaminka z Rybnika był to pierwszy poważny test na najwyższym poziomie, który – niestety dla gospodarzy – zakończył się wyraźną porażką 38:52. Kibice opuszczali stadion przy ul. Gliwickiej w złych nastrojach, nie tylko z powodu wyniku, ale również stylu, w jakim ich zespół zaprezentował się na torze.
Zawodnicy ROW-u zdołali wygrać zaledwie trzy biegi indywidualnie, a jedyne zespołowe zwycięstwo należało do młodzieżowców. Styl jazdy pozostawiał wiele do życzenia, a niektóre nazwiska wyraźnie rozczarowały. Na tle reszty wyróżniał się Rohan Tungate, który kolejny raz udowodnił, iż może być objawieniem sezonu. Australijczyk, który jeszcze przed rozgrywkami nie był pewniakiem do składu, dziś jest liderem zespołu Piotra Żyto.
Spotkanie z Toruniem było także debiutem Gleba Czugunowa w barwach ROW-u. Rosjanin z polskim paszportem zastąpił Maksyma Drabika, który ostatnio zmagał się z problemami sprzętowymi. Czugunow zapisał się w pamięci kibiców nie tylko jazdą, ale i spięciem z Robertem Lambertem. Emocje przeniosły się do parku maszyn, gdzie doszło do przepychanek, a zawodnik ROW-u choćby się przewrócił.
W ekipie gości nastroje były zgoła odmienne. Czwórka liderów – Mikkel Michelsen, Emil Sajfutdinow, Patryk Dudek i Robert Lambert – zdobyła aż 48 punktów, de facto samodzielnie wygrywając mecz. Swoje dołożyli też Jan Kvěch i Krzysztof Lewandowski, a Piotr Baron nie miał po spotkaniu żadnych powodów do zmartwień.
Na meczu obecny był fotoreporter Arkadiusz Siwek, który przygotował dla naszych czytelników galerię zdjęć ze spotkania.



























