Czemu płaczesz Amsterdamie? No tak, będziecie grali z Polską w grupie. Bystrzy zauważyli, iż w zeszłym tygodniu mnie nie było. Wziąłem urlop, bo wiedziałem, iż po dwóch meczach reprezentacji piłkarskiej z Litwą i Maltą potrzeba będzie czasu w odreagowanie. Jest już lepiej, ale przez cały czas telepie. Z dumy. Było dużo pozytywów. Osobnicy mniej wysublimowani piłkarsko poddają to w wątpliwość . Ale Niech negatywy nie zasłonią nam pozytywów. Były pozytywy, były - ale trzeba by było ich mocno poszukać, a to jest już zadanie dla sztabu szkoleniowego. Oba mecze miały duże znaczenie duchowe dla Polaków. Kto je oglądał ten zasłużył sobie na odpust zupełny...