Niestety, stało się. Natalia Bukowiecka ogłasza. "Dla mnie to już koniec"

Zdjęcie: Fot. REUTERS/Kai Pfaffenbach


Natalia Bukowiecka na początku miesiąca doznała kontuzji podczas zawodów w Ostrawie. W kolejnych dniach okazało się, iż lekkoatletka naderwała mięsień. Zaczęła się walka o najszybszy powrót do zdrowia i występ na halowych mistrzostwach Europy. W weekend Bukowiecka została halową wicemistrzynią Polski. Teraz ogłosiła ostateczną decyzję ws. mistrzostw Europy.
Po tym jak w Ostrawie Natalia Bukowiecka doznała urazu mięśniowego, zaczęła się walka o jak najszybszy powrót lekkoatletki do pełni formy. I choć w weekend wystąpiła na halowych mistrzostwach Polski, gdzie została wicemistrzynią kraju, to nie była zadowolona ze swojej postawy. - Nie chcę się rozklejać, ale ostatnie tygodnie były dla mnie naprawdę mega ciężkie. Cały czas czekałam od badania do badania, czy będę mogła wystartować, zrobiłam trening zastępczy. Wiedziałam, iż nie jestem gotowa mentalnie - mówiła po swoim występie.


REKLAMA


Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany


To już oficjalne. Natalia Bukowiecka ogłasza decyzję ws. mistrzostw Europy
Już niedługo rozpoczynają się halowe mistrzostwa Europy. To najważniejsze zawody, w których Polka miała wziąć udział podczas sezonu halowego. Odbędą się one w holenderskim Apeldoorn w dniach 6-9 marca. W ostatniej rozmowie z TVP Sport przyznała jednak, iż o jej występ na tej imprezie będzie bardzo trudno.


Teraz to już oficjalne. Natalia Bukowiecka nie pojedzie do Holandii. Swoją decyzję ogłosiła na Instagramie.
"Cóż... Wczorajszy dzień był dla mnie słodko-gorzki. Z jednej strony cieszę się, iż udało się wystartować i ukończyć dwa biegi w pełnym zdrowiu a z drugiej wiem, iż nie na taki wynik liczyłam. Czy podjęłam słuszną decyzję, żeby pomimo wielu przeciwności wystartować? Tego nie wiem, natomiast wiem, iż jeżeli nie podjęłabym próby ciągle zastanawiałabym się co by było gdyby. Wiem również, iż presja, którą sama na siebie narzuciłam po Igrzyskach, jest ogromna, więc pozostało wrzucić na luz i znów zacząć się cieszyć bieganiem. Jak się domyślacie, nie jadę na Halowe Mistrzostwa Europy, więc dla mnie to już koniec sezonu halowego. Dziękuję wam za wsparcie, za ciągłą wiarę we mnie i za to, iż jesteście również w tych trudniejszych chwilach. Do zobaczenia na stadionach" - napisała.


Koniec sezonu halowego dla Bukowieckiej oznacza również, iż nie weźmie udziału w halowych mistrzostwach świata, które odbędą się pod koniec marca - w nich jednak od początku nie planowała udziału.