Niespotykana sytuacja podczas derbów. Pomylił wyścigi, mógł być wykluczony
Zdjęcie: Sławomir Kryjom w rozmowie z Januszem Kołodziejem
Do komicznej sytuacji doszło podczas meczu Fogo Unii Leszno z Hunters PSŻ-em Poznań. Janusz Kołodziej pomylił wyścigi i wyjechał do 9. biegu w ostatnim momencie. – Przez to stanąłem w najgorszym możliwym miejscu i musiałem gonić – mówi nam kapitan Fogo Unii Leszno. Po wysokiej wygranej leszczyńskiego klubu z PSŻ-em, Unia skupia się na najważniejszym meczu sezonu. – Pełna para na Bydgoszcz – komentuje Kołodziej.