Tego chyba nikt się nie spodziewał. Przed sezonem letnim w skokach narciarskich nie było pewnie osoby, która postawiłaby na to, iż Paweł Wąsek będzie walczył o końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. Przed zawodami w Klingenthal (5 września, godz. 16.05), które kończą cykl, 25-latek jest liderem. Dla skoczka z Ustronia to byłby życiowy sukces.