Sezon NBA Giannis Antetokounmpo 2024-25 był tuż u szczytu najlepszych kampanii, jakie kiedykolwiek miała Superstar Milwaukee Bucks. Niestety dla niego mocny rok ma się zgubić w tasowaniu historii NBA.
Jest wiele innych lat, w których można by spojrzeć na liczbę greckich dziwaków i kołysać go jako silnego ulubieńca MVP.
Antokounmpo ma średnio 30,4 punktu, 11,9 zbiórek, 6,2 asyst, 0,9 kradzieży i 1,2 bloków na mecz. Dominująca siła wewnętrzna prowadzi ligę w kategoriach takich jak bramki w terenie na mecz, dwa punkty wykonane na mecz i próby rzutu wolnego.
Bucks również udało się pozostać na powierzchni, wokół środka Konferencji Wschodniej, przez większość sezonu NBA. Biorąc pod uwagę rozczarowujące wsparcie obsadzone wokół Antetokounmpo, należy to przypisać mu jako ogromne uznanie.
Pomimo wszystkich tych gwiezdnych osiągnięć, Antetokounmpo mocno znajduje się po raz trzeci, w najnowszym Kia NBA MVP Ladder. Tytuł najnowszej edycji opisał choćby tegoroczny nacisk na MVP jako „wyścig dwuosobowy”.
Podążaj za Jugo Mobile na WhatsApp
Shai Gilgeous-Alexander i Nikola Jokic świecili tak jasno w latach 2024-25, iż przez cały rok pozostawił Antokounmpo na Backburner.
Gilgeous-Alexander cieszył się historyczną kampanią punktacji w połączeniu z niesamowitym sezonem ogólnym dla swojego zespołu. Tymczasem Jokic ma stać się jedynym graczem w historii NBA, który zajął trzy punkty, zbiórki i asyst na mecz w jednej kampanii.
Jako bonus, supergwiazda Denver Nuggets jest również remisowana na drugim miejscu w lidze w kradzieży na mecz.
Giannis może upuścić pierwszą 35-punktową, 15-osobową, 20-asystistyczną grę w historii NBA. Ludzie będą w tej chwili zachwyceni. Niestety dla niego uznanie nastąpi w tej chwili, ale potem ta gwiezdna kampania gwałtownie zostanie przegrana z historią ligi.
Więcej wiadomości Bucks: