Niesamowite. W Barcelonie od lat czekali na to, co zrobił Szczęsny!

11 godzin temu
Zdjęcie: screen - transmisja TV


Wojciech Szczęsny niespodziewanie rozpoczął środowy półfinał Superpucharu Hiszpanii z Athletikiem Bilbao w podstawowym składzie FC Barcelony. Polak spisał się bardzo dobrze i kilkukrotnie uratował drużynę przed stratą gola. Po meczu profil Barca Universal ujawnił, iż dokonał również czegoś niesamowitego.
Nie był to dobry mecz FC Barcelony. Choć ostatecznie udało się wygrać po golach Gaviego oraz Lamine'a Yamala, to Athletic przez większą część był po prostu drużyną lepszą. Barcelona jednak była skuteczniejsza i mogła wygrać choćby wyżej. Piłkarze Ernesto Valvede mieli jednak dużo szczęścia na początku drugiej odsłony, gdy fatalne pudło zanotował Robert Lewandowski.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak zmienili się Lewandowski, Szczęsny i Błaszczykowski? Niezwykła Metamorfoza!


Bardzo dobry występ Wojciecha Szczęsnego. Hiszpanie zwrócili uwagę na jedno
Niespodziewanie tuż przed rozpoczęciem spotkania Hansi Flick ogłosił, iż Wojciech Szczęsny zagra między słupkami kosztem Inakiego Peny. Był to spory szok, zwłaszcza iż hiszpańskie media były pewne, iż po meczu Pucharu Króla Hiszpan wróci do bramki. Dziennikarka Helena Condis Edo ujawniła, iż Pena popełnił jednak fatalny błąd, którego "nie toleruje Flick" i postanowił go za to "ukarać".
Były już reprezentant Polski zagrał na tyle dobrze, iż portal Sofascore wystawił mu najwyższą notę w zespole (8,5). Docenili go również Hiszpanie. "Polak zaprawiony w tysiącu bitew nie zmarzł przed wyzwaniem" - przekazał "Sport", wystawiając mu siódemkę w skali od 1 do 10. "Opatrznościowy" - pisał o nim z kolei dziennik "Mundo Deportivo". Interesującą statystykę dostrzegł również profil Barca Universal.


Zauważono, iż Szczęsny jest pierwszym bramkarzem w Barcelonie od 2014 roku, który zachował czyste konto w dwóch pierwszych meczach nowego roku (kilka dni temu z w pucharze z Barbastro i teraz przeciwko drużynie z Bilbao). Ostatnim, który tego dokonał, był w okresie 2015/16 Claudio Bravo. Potem okazję, by osiągnąć taki wynik, mieli jeszcze Marc-Andre ter Stegen, Jasper Cillessen, Neto, oraz właśnie Pena. Ale nie udało im się tego zrobić.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Półfinały i finały gra się po prostu po to, by je wygrywać. Awansowaliśmy do finału i już skupiamy się na tym, co czeka nas za cztery dni - mówił Szczęsny tuż po meczu. - Chcemy zdobywać trofea. Dziś wykonaliśmy krok we właściwym kierunku i mam nadzieję, iż uda się nam dokończyć tę robotę - podsumował.


Finał Superpucharu Hiszpanii zostanie rozegrany w niedzielę 12 stycznia. Rywala FC Barcelony poznamy już w czwartek, kiedy RCD Mallorca zmierzy się z Realem Madryt.
Idź do oryginalnego materiału