Chociaż sytuacja finansowa FC Barcelony wydaje się być lepsza niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu, to ciągle daleko do ideału. Ostatnio kataloński "Sport" poinformował, iż "Barca" jest wininna pieniądze kilku kubom za m.in. transfer Roberta Lewandowskiego. Na liście widnieją takie polskie kluby, w których grał Lewandowski, jak: Varsovia Warszawa, Lech Poznań, Znicz Pruszków, Legia Warszawa i Delta Warszawa.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Goncalo Feio nie został zwolniony? "W Legii się gotowało"
FC Barcelona płaci ciągle trzem swoim wychowankom
Okazuje się także, iż FC Barcelona ciągle płaci trzem swoim byłym piłkarzom! To Leo Messi, Sergio Busquets i Jordi Alba, którzy w tej chwili grają razem w Interze Miami. Argentyńczyk opuścił klub latem 2021 roku, a obaj Hiszpanie latem 2023 roku. Mimo tego ciągle mogą liczyć na przelewy ze stolicy Katalonii. Dlaczego? Otóż to wszystko z powodu z tytułu wynagrodzeń odroczonych z powodu pandemii COVID-19. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte między klubem a piłkarzami w okresie 2020/2021.
Ile Barcelona płaci swoim trzem piłkarzom? "Mundo Deportivo" tego nie zdradza, ale podkreśla, iż w tym sezonie zostaną wypłacone ostatnie zaległości. Do tego uspokaja, iż te wypłaty nie wpływają na budżet klubu w okresie 2024/2025, gdyż "całość środków zabezpieczono w latach 2020-2021".
Podobne zaległości Barcelona wypłaca także m.in. Frenkiemu de Jongowi, który także zgodził się na odroczenie wypłaty pensji w "covidowym" sezonie.
W obecnym sezonie FC Barcelona jest na pierwszym miejscu w tabeli La Ligi z przewagą trzech punktów nad drugim Realem Madryt. Kolejny mecz drużyna Hansiego Flicka rozegra w niedzielę 20 października z Sevillą.