Niepokojące słowa o Świątek przed WTA w Stuttgarcie. "Nie jest w dobrym stanie"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Geoff Burke / IMAGN IMAGES via Reuters Connect


Iga Świątek rozpocznie na dniach sezon gry na kortach ziemnych, zaczynając od występu w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Będzie jedną z głównych pretendentek do końcowego triumfu, jest uznawana za tenisistkę najlepiej grającą na kortach ziemnych. Zdaniem jednego z analityków jej forma z pierwszej części sezonu nie ulegnie poprawie. - Nie jest teraz w dobrym stanie psychicznym - ocenił.
Iga Świątek wciąż czeka na pierwszy singlowy finał w 2025 r. Bardzo dobrze wyglądała w każdym turnieju, dopóki nie trafił się dramatycznie słaby mecz, który kosztował ją odpadnięcie z rywalizacji. W przegranych spotkaniach pokazywała, iż w pewnych momentach ma problem z utrzymaniem chłodnej głowy i nerwów na wodzy. Dawała ponieść się emocjom.


REKLAMA


Zobacz wideo "Byłem obrażony, ale już mi przechodzi". Janowicz zdradza swoje plany


Atmosfera wokół Świątek zrobiła się gorąca po tym, jak w meczu z Mirrą Andriejewą w Indian Wells agresywnie zagrała piłkę, tuż przed chłopcem do podawania piłek. Kibice byli zaskoczeni, widząc Polkę w takim wydaniu.
"Prawdą jest, iż dałam upust emocjom w sposób, z którego nie jestem dumna. Moim celem nie było jednak wycelowanie piłki w nikogo, a upust frustracji poprzez odbicie piłki w ziemię. Od razu przeprosiłam ball boya, złapaliśmy kontakt wzrokowy i obydwoje skinęliśmy do siebie głowami, gdy przeprosiłam za to, iż wydarzyło się to blisko niego. Wiele razy widziałam innych zawodników uderzających piłką w ziemię z frustracji i nie spodziewałam się takich drastycznych ocen" - oświadczyła Świątek w tej sprawie. Dodała też, iż wciąż zmagała się z trudnymi emocjami związanymi z pozytywnym testem dopingowym i krótkim zawieszeniem.
Niepokojące słowa analityka ws. Świątek
Wydaje się, iż do turnieju w Stuttgarcie Świątek powinna podejść bardziej wypoczęta, ale według analityka tenisowego Gilla Grossa wcale tak nie musi być. W jego opinii Polka wcale nie pokaże lepszej dyspozycji niż dotychczas. Uważa, iż problemy sprzed miesięcy utkwiły jej w głowie na tyle, iż trudno będzie się odciąć od nich na dobre. Nie wyklucza, iż za słabszą formą Polki w tym sezonie może stać też coś, o czym powszechnie nikt nie wie.


- Oczywiste jest, iż Iga Świątek nie jest teraz w dobrym stanie psychicznym i myślę, iż to jest główny powód jej obecnych problemów. Mogą być też problemy techniczne w samej grze. Zastanawiam się też, czy nie dzieje się coś więcej za kulisami, o czym nie wiemy - ocenił, Gross, cytowany przez portal footboom1.com.


Zobacz też: Rosjanie znowu śmieją się Polakom w twarz. Już niesie się po świecie
Analityk nawiązał też do oświadczenia Świątek, które pojawiło się po turnieju w Indian Wells. Uważa, iż Polka zrobiła z siebie ofiarę ostatnich miesięcy i nie zgadza się z jej stwierdzeniami, bo każda tenisistka ma zmagać się z krytyką i hejtem na porównywalnym poziomie.
- Iga Świątek nie ma racji, mówiąc, iż jest wytykana palcami. Każda tenisistka jest stale obserwowana i krytykowana w Internecie. To do bani, ale to prawda. Nie jest wyjątkowa pod tym względem. Coco Gauff powiedziałaby to samo. Jestem pewien, iż Aryna Sabalenka dostaje po meczach wiadomości w stylu: "Za głośno jęczysz". Każda tenisistka jest prześladowana w internecie, to okropne. Ale taki jest świat, w którym teraz żyjemy.


Turniej w Stuttgarcie rozpocznie się w sobotę i potrwa do przyszłej niedzieli. Świątek mierzy w trzecie zwycięstwo. Wygrywała tutaj w 2022 i 2023 r. Rok temu dotarła do półfinału, w którym przegrała z późniejszą triumfatorką, Jeleną Rybakiną.
Idź do oryginalnego materiału